Samorządy liczą, że ich ośrodki będą na siebie zarabiać, choć milionowe nakłady raczej się nie zwrócą.

Centrum kongresowe kojarzy się raczej z działalnością komercyjną. Organizacja konferencji i różnego rodzaju spotkań to np. spora część przychodów hoteli. Mimo to dzisiaj w Polsce w centra inwestują przede wszystkim samorządy. Choć miejskie inwestycje w ośrodki kongresowe zapewne nigdy się nie zwrócą, powinny zarabiać na siebie na bieżącej działalności. W Katowicach zarządzaniem MCK ma się zajmować prywatna firma wybrana w trwającym właśnie konkursie. Katowice liczą na zagraniczny podmiot, który ma duże doświadczenie w tego typu działalności. Prywatny operator zgodzi się zajmować centrum tylko pod warunkiem, że będzie osiągać dochody. W zamian ma on ponosić opłaty licencyjne na rzecz miasta. Zupełnie inny model zarządzania Centrum Kongresowym wybrał Kraków. Operatorem będzie miejska jednostka – Krakowskie Biuro Festiwalowe. Choć nie liczy na bezpośrednie zyski, miejski budżet nie powinien dokładać do interesu. Z kolei we Wrocławiu organizowaniem wydarzeń zajmować się będzie Hala Stulecia, a dokładniej – Wrocławskie Przedsiębiorstwo Hala Ludowa.


Opracowanie: Anna Dudrewicz
Źródło: Rzeczpospolita, 7 marca 2011 r.