Według niego do Komisji Europejskiej zgłoszono w ciągu minionego roku 25 obywatelskich propozycji legislacyjnych. Wymogi, konieczne do rejestracji spełniało 16 z nich, z których dwie zostały potem wycofane. Obecnie trwa zbieranie podpisów pod 14 inicjatywami, a jedną KE jeszcze analizuje.
"Wrażenie robi zakres dziedzin, których dotyczą te inicjatywy obywatelskie: pluralizm mediów, edukacja, przeprowadzenie testów na zwierzętach, zmiana klimatu i energia, prawa głosu, opłaty roamingowe, limity prędkości czy mobilność. Jedna z propozycji zajmuje się nawet przyszłością samego programu Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej, apelując o stworzenie jednej internetowej platformy dla wszystkich zarejestrowanych wniosków!" - powiedział Szefczovicz podczas odbywającej się we wtorek w Brukseli konferencji, poświęconej działaniu EIO po roku od jej wdrożenia.
Według komisarza jak na razie tylko jedna propozycja zebrała milion podpisów. Jest to inicjatywa "Rigt2Water - Woda jest prawem człowieka", która ma na celu wdrożenie w UE przepisów, zapewniających wszystkim obywatelom dostęp do wody i kanalizacji.
"Wierzę, że uzasadniona będzie ocena, iż 14 zarejestrowanych inicjatyw to sukces pierwszego roku działania programu Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy liczba propozycji będzie stale rosła" - powiedział Szefczovicz.
Przyznał, że pierwszy rok działania EIO nie był wolny od problemów, szczególnie dotyczących funkcjonowania, certyfikacji i kosztów internetowych systemów zbierania podpisów dla zarejestrowanych inicjatyw obywatelskich. 10 inicjatyw obywatelskich wykorzystuje obecnie internetowe systemy zbierania podpisów.
Przewodniczący Europejskiego Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Staffan Nilsson ocenił podczas wtorkowej konferencji, że Europejska Inicjatywa Obywatelska odgrywa ważną rolę w czasie niepewności, związanej z kryzysem gospodarczym. "Pomimo trudności ekonomicznych, jakie przeżywa UE, europejska demokracja została wzmocniona dzięki Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej" - powiedział Nilsson, gospodarz konferencji.
Od 1 kwietnia 2012 r. obywatele UE mogą zgłaszać Komisji Europejskiej swoje inicjatywy obywatelskie. Jeśli w ciągu 12 miesięcy zyskają one poparcie co najmniej miliona osób z siedmiu krajów UE, mogą zaowocować nowymi unijnymi decyzjami, strategiami lub przepisami. Inicjatywa obywatelska ma zbliżyć obywateli do UE, dając im bezpośredni wpływ na europejskie prawo.
Wniosek ws. inicjatywy musi być złożony przez komitet obywatelski składający się z przynajmniej siedmiu obywateli z siedmiu państw członkowskich. Po zarejestrowaniu inicjatywy, komitet ma rok na zebranie niezbędnego miliona głosów poparcia (z co najmniej 7 krajów). Pod inicjatywą może podpisać się każdy uprawniony do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego, czyli w wieku co najmniej 18 lat (w Austrii - 16 lat).
Liczbę głosów poparcia muszą poświadczyć krajowe urzędy, a następnie Komisja Europejska analizuje inicjatywę i podejmuje decyzję, co z nią zrobić dalej: czy sporządzić wniosek ustawodawczy, czy przeprowadzić jakieś dodatkowe badanie, czy też nie podejmować w ogóle żadnych działań. Jakąkolwiek decyzję KE podejmie, będzie musiała ją uzasadnić. W ramach tej analizy urzędnicy KE spotkają się z organizatorami, którzy będą też mogli przedstawić swój pomysł w trakcie wysłuchania publicznego w europarlamencie.
Jedna z zarejestrowanych inicjatyw została zgłoszona przez posła Ludwika Dorna. Dotyczy ona zawieszenia pakietu klimatyczno-energetycznego UE oraz dalszych regulacji klimatycznych do czasu podpisania umowy międzynarodowej dotyczącej emisji CO2 przez największych emitentów, takich jak Chiny czy USA.