Nowelizacja p.z.p., która weszła w życie 19 października br., daje narzędzia do wyboru ofert nie tylko na podstawie ceny. Celem ustawodawcy przy wprowadzaniu zmian do p.z.p. było zmuszenie zamawiających do tego, aby odważniej dobierali pozacenowe kryteria oceny ofert, opierając wybór np. na jakości usług. Nie należy też zapominać, że do tej pory zarówno krajowe regulacje zamówieniowe jak i dyrektywy unijne przewidywały szeroki wachlarz potencjalnych pozacenowych kryteriów. Niestety w praktyce zamawiający bali się stosować kryteria inne niż cena, co wielokrotnie prowadziło do wyboru oferty najtańszej, niespełniającej rzeczywistych potrzeb zamawiającego.

UZP: więcej przetargów z różnymi kryteriami oceny ofert >>

Dzięki nowelizacji p.z.p. instytucje publiczne mają stawiać na jakość. Paweł Sendrowski jako przykład zastosowania pozacenowego kryterium wyboru wykonawcy stawia przetarg ogłoszony jeszcze przed zmianą przepisów przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju na świadczenie usług doradztwa prawnego.

Urzędnicy ministerstwa zdecydowali, że cena przy wyborze oferty będzie stanowić tylko 30 proc. Najważniejszym kryterium była jakość opinii prawnej, za którą można było otrzymać połowę wszystkich punktów. Ministerstwo wyszło z założenia, że obsługa prawna w zakresie prawa zamówień wymaga wyboru wykonawcy, który nie tylko będzie oferować najniższą cenę, ale też udowodni, że faktycznie wykazuje najwyższy poziom wiedzy merytorycznej.

Pojawiła się również wątpliwość czy takie kryterium jest dopuszczalne, bo zawiera w sobie subiektywizm. Ale ETS wielokrotnie 
w swoich wyrokach zwracał uwagę na to, że nie wszystkie kryteria służące do wyboru oferty najkorzystniejszej muszą mieć charakter czysto ekonomiczny (m.in. wyrok ETS z 17 września 2002 r. (C-513/99)). Ponadto, w SIWZ precyzyjnie opisano, w jaki sposób będzie oceniać niniejsze kryterium, co zminimalizowało element uznaniowości.

Nie ma prostej recepty na dodatkowe kryterium >>

Dzięki temu ministerstwo osiągnęło swój cel i wybrało kancelarię, która zaoferowała korzystną cenę, ma niezbędne doświadczenie i specjalizuje się 
w zamówieniach publicznych. To świetny przykład dla wszystkich jednostek publicznych, płynący z ważnego urzędu.

Powyższy artykuł zawiera fragmenty publikacji autorstwa Pawła Sendrowskiego, radcy prawnego, wspólnika 
w kancelarii Wielkopolska 
Grupa Prawnicza Kozłowski, Maźwa, Sendrowski 
i Wspólnicy sp.k.

Źródło: www.rp.pl