Pytanie:
Zostałam pozbawiona dodatku motywacyjnego jako jedyna dyrektorka ze szkól gminnych podległych burmistrzowi. Na pytanie dlaczego, przecież spełniam wszystkie warunki regulaminu, wykonuje więcej zadań niż ci którzy dostali? Uznano, że to sprawa burmistrza, że zobaczy jak się sytuacja potoczy i nie powiedziano mi nic sensownego (jest to podtekst polityczny, gdyż mąż jest przewodniczącym rady i odbieram to jako zemstę). Co powinnam zrobić? Czuję się pokrzywdzona i upokorzona. Proszę o radę. Jestem dyrektorem od 10-ciu lat.

Odpowiedź:
Dodatek motywacyjny przyznawany nauczycielom na podstawie ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. - Karta Nauczyciela - dalej KN oraz regulaminu wynagradzania nauczycieli obowiązującego na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego to składnik wynagrodzenia, który zależy wyłącznie od jakości świadczonej pracy, wykonywania dodatkowych zadań lub zajęć oraz osiągnięć zawodowych. Szczegółowe warunki przyznawania dodatku określa regulamin stanowiący uchwałę organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego. Nauczyciel, który spełnia warunki określone w tym regulaminie, ma uprawnienie do dodatku motywacyjnego na zasadach w nim określonych. Uprawnienie do tego dodatku nie może zależeć od innych warunków i czynników.

Wójt, burmistrz, prezydent miasta ustalając wysokość dodatku powinien kierować się jedynie przepisami powszechnie obowiązującymi oraz obowiązującymi na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego.

Mając na uwadze prawnie możliwe sposoby podjęcia działań w przedmiotowej sprawie, to o ile o nieprzyznaniu dodatku zadecydowały inne kwestie niż opisane w regulaminie wynagradzania - dyrektorowi szkoły przysługuje roszczenie o przyznanie dodatku na drodze sądowej. Pomocy udzielić może także w zakresie swoich zadań Państwowa Inspekcja Pracy. 

LEX Prawo Oświatowe
Artykuł pochodzi z programu LEX Prawo Oświatowe
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami