Posłowie opozycji Cezary Tomczyk i Agnieszka Pomaska zwrócili się do Telewizji Polskiej Spółki Akcyjnej o odpowiedź na cztery pytania w ramach dostępu do informacji publicznej:

  1. ile wynosiły zarobki wydawców Wiadomości TVP w latach 2016-2017 (suma łączna)
  2. suma premii i nagród dziennikarzy Wiadomości w tych latach
  3. ile wynoszą zarobki dyrektorów i ich zastępców w oddziałach regionalnych TVP
  4. ile zarabiał szef TAI, jego zastępcy wraz z nagrodami w latach 2016/17.

 

Prywatność dziennikarzy - chroniona

Telewizja podjęła decyzję, że nie odpowie na żadne pytanie, gdyż te informacje są chronione tajemnicą z art. 5 ust. 2. ustawy o dostępie do informacji publicznej. Według tego przepisu prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.

Przeczytaj w LEX glosę: Kulesza Ewa, Dostęp do informacji publicznej - przedmiot informacji - wysokość zarobków osoby zatrudnionej przez podmiot publiczny. Glosa do wyroku NSA z dnia 18 lutego 2015 r., I OSK 695/14 >

Osoby prowadzące Wiadomości i wydawcy nie pełnią funkcji publicznych. Dyrektorzy regionalni nie mają wpływu na zarząd TVP - wyjaśniali przedstawiciele spółki. - Wiadomości prowadzą tylko trzy osoby, więc podanie sumy zarobków łatwo by było obliczyć, gdyż zarabiają one jednakowo - dodała spółka.

Prezes TAI nie ma zastępcy, ale gdyby ująć ich dochody w podziale na regiony, to byłoby jasne, ile wynoszą ich wynagrodzenia z nagrodami. Co więcej - pracownicy nie wyrazili zgody na ujawnienie tych sum - argumentowała TVP.

Zobacz w LEX: Budowanie polityki wynagrodzeń firmy >

Skarga posłów do WSA

Posłowie nie zgodzili się z odmową i złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ich zdaniem spółka błędnie uznała, że zbiorcze ujęcie premii, nagród i wynagrodzeń ujawni, ile zarabiają rocznie konkretni dziennikarze.

Adwokat Piotr Zawieja reprezentujący skarżących stwierdził na rozprawie, że rozumie, iż dane o zarobkach to informacje wrażliwe, ale nawet Narodowy Bank Polski podał średnie zarobki w zbiorczym zestawieniu. Takie zestawienie nie identyfikuje konkretnych osób.

 


Sąd uchyla decyzję TVP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w poniedziałek 25 marca br. uchylił decyzję spółki, ale nie z przyczyn, które w skardze podali skarżący.

Otóż sąd nie znalazł w aktach sprawy dowodów na to, że spółka zapytała swoich pracowników o to, czy może upublicznić ich zarobki. A zatem powód odmowy z racji ochrony ich prywatności - nie jest zasadny - powiedział sędzia Andrzej Góraj. - Poczynione dywagacje spółki TVP dotyczące ewentualnego naruszenia prywatności pracowników okazały się przedwczesne - zaznaczył sędzia Góraj. - Pracodawca z urzędu nie chroni ich prywatności - dodał.

Zobacz w LEX: Tajemnica wynagrodzeń za pracę w stosunkach pracy >

Teraz TVP musi jeszcze raz rozpoznać wniosek posłów i wydać kolejną decyzję po zasięgnięciu opinii dziennikarzy i dyrektorów.

Jak poinformował pełnomocnik skarżących, to nie pierwsza taka skarga posłów na odmowę informacji przez TVP. Kolejna rozprawa przed WSA w Warszawie odbędzie 26 kwietnia br. w sprawie podania sum, jakie otrzymała spółka z wpływu z reklam.

Czytaj: Komornicy żądają sprostowania od TVP

Sygnatura akt II SA/Wa 1530/18, wyrok nieprawomocny z 25 marca 2019 r.

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX:

Czy informacja o przyczynach wypowiedzenia umowy o pracę osoby pełniącej funkcję publiczną stanowi informację publiczną, którą należy udostępnić? >

Czy inspektor ochrony danych, który jest pracownikiem urzędu miasta zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, jest osobą pełniącą funkcje publiczne w rozumieniu ustawy o dostępie do informacji publicznej? >

Problem jawności wynagrodzeń w organizacjach z perspektywy psychologii organizacji >