Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 51 senatorów, przeciw było 48, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Projekt uchwalonej przez Sejm 30 kwietnia br. ustawy  przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, a rząd przyjął go w marcu tego roku.  Rozwiązania zawarte w nowelizacji mają doprowadzić do natychmiastowej izolacji sprawców od osób dotkniętych przemocą. - Obecnie w sprawach cywilnych jest to możliwe jedynie na drodze sądowej, co trwa wiele tygodni, a nawet miesięcy. A w tym czasie ofiary przemocy są zmuszone do życia pod jednym dachem z prześladowcą lub muszą szukać sobie schronienia poza własnym domem - wskazało ministerstwo w uzasadnieniu projektu.

Czytaj: Za przemoc domową na bruk - rząd proponuje zmiany w prawie>>
 

Szybkie postępowanie wobec sprawcy przemocy

Ustawa zakłada wprowadzenie odrębnego, szybkiego postępowania w sprawach o zobowiązanie osoby stosującej przemoc do opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania oraz zakazanie zbliżania się do niego. Uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu w tych sprawach będą przyznane policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą, sąd może przedłużyć ten okres.
Nakaz opuszczenia mieszkania będzie egzekwowany – łącznie z możliwością użycia środków przymusu – bez względu na ewentualne twierdzenie sprawcy, że nie ma dokąd się wyprowadzić.

 


Policja sprawdzi, czy nakaz jest wykonywany 

Policja będzie zobowiązana do regularnego sprawdzania, czy osoba objęta nakazem opuszczenia mieszkania lub niezbliżania się do niego stosuje się do nałożonych na niego sankcji. Jeżeli nie będzie tego robić, będzie podlegać karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Przedstawiając w Sejmie projekt, wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski podkreślił, że potrzeba proponowanych zmian jest rezultatem oceny dotychczasowych rozwiązań. - Dzięki tym przepisom policja otrzyma realne narzędzia, aby skutecznie przeciwdziałać przemocy w rodzinie, a Polska dołączy do grupy krajów, w których osoby pokrzywdzone przemocą domową uzyskują najlepszą ochronę. Przerywamy w ten sposób pewną spiralę przemocy i milczenia - mówił.