Doradczy Komitet Naukowy przeanalizował projekt ustawy z 17 września 2020 o rozpatrywaniu reklamacji i sporów klientów podmiotów rynku finansowego oraz Funduszu Edukacji Finansowej oraz jej uzasadnienie.

Czytaj: Rząd chce likwidacji Rzecznika Finansowego, eksperci krytykują>>

– Byłam zmuszona przekazać nasze uwagi w formie bezpośredniego listu do premiera Mateusza Morawieckiego, a nie korespondencji do Ministerstwa Finansów, ze względu na drastycznie krótki termin konsultacji społecznych. Cztery dni to zbyt mało, żeby poznać stanowisko ponad 30 naukowców z kraju i zagranicy tworzących Doradczy Komitet Naukowy i sformułować uwagi. Sprawa jest zbyt poważna i wymaga bardzo szczegółowej analizy, nie tylko polskich, ale też unijnych regulacji. Niniejszy list nie wyczerpuje wszystkich kwestii, jakie należy tu wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji, sygnalizuje tylko te najważniejsze  – mówi prof. Grażyna Borys, przewodnicząca Doradczego Komitetu Naukowego.

Czytaj: RPO apeluje o pozostawienie Rzecznika Finansowego>>

Sprzeczność z zasadami obowiązującymi w UE

Naukowcy zwrócili na przykład uwagę na fakt, że polityka konsumencka, zgodnie z zasadami traktatowymi, należy do tzw. polityk dzielonych w ramach Unii Europejskiej. Zatem, w uzasadnieniu projektu powinno zostać wskazane, czy zmiany proponowanej regulacji są spójne z kierunkiem toczących się obecnie prac legislacyjnych w UE, a zwłaszcza z kierunkiem prac objętych tzw. „Nowym Ładem Konsumenckim”. Chodzi o to, żeby nie okazało się, że wkrótce po likwidacji niezależnej instytucji ochrony indywidualnych interesów konsumentów na rynku finansowym należałoby ją przywrócić.

 


Zaapelowali też o uważną analizę Raportów NIK poświęconych ochronie klientów na rynku finansowym. Zwrócili uwagę, że przytoczony w uzasadnieniu ustawy Raport NIK z kwietnia 2013 r., był podsumowaniem kontroli z lat 2011-2013 i dotyczył Rzecznika Ubezpieczonych. To wnioski z tego Raportu były podstawą do poszerzenia jego kompetencji o sektor bankowo-kapitałowy i powołania Rzecznika Finansowego. Stąd apel naukowców o przeanalizowanie późniejszych Raportów NIK, które obejmują działalność Rzecznika Finansowego. Przypomnieli m.in. raport z grudnia 2019 r. poświęcony kontroli działalności organów i instytucji państwowych oraz podmiotów organizujących rynek finansowy wobec spółki GetBack S.A. Zwrócili uwagę, że sformułowano w nim szereg zarzutów stosunku do UOKiK. Ich zdaniem samo zintegrowanie organów właściwych w sprawie ochrony zbiorowych oraz indywidualnych interesów konsumentów automatycznie nie oznacza, że wzrośnie efektywność i skuteczność tej ochrony. Obawiają się, że wchłonięcie instytucji Rzecznika przez UOKiK, instytucji o już i tak szerokim spektrum działania oznaczać będzie dalszą marginalizację społecznego problemu ochrony konsumenta na rynku finansowym w Polsce, tworzącą przestrzeń dla kolejnych afer finansowych.

Autorzy wystąpienia do premiera zwrócili też uwagę na kwestię edukacji finansowej społeczeństwa, wskazując na ograniczenie jej zasięgu w projektowanych regulacjach. Zaapelowali o doprecyzowanie zasad działania Funduszu Edukacji Finansowej. Wytknęli, że w posiedzeniach Rady Edukacji Finansowej nadzorującej działalność FEF, nie przewidziano uczestnictwa przedstawicieli związków konsumenckich z głosem doradczym. Jednocześnie tym przywilejem obdarzeni zostali przedstawiciele izb gospodarczych zrzeszających podmioty rynku finansowego.