Obecnie Kodeks karny przewiduje, że "kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zajmuje się organizowaniem adopcji dzieci wbrew przepisom ustawy, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu". Zdaniem  resortu sprawiedliwości "obecne rozwiązania prawne niedostatecznie chronią dzieci przed groźbą dostania się w niepowołane ręce", gdyż "odpowiedzialność karna grozi dziś jedynie za organizowanie nielegalnych adopcji na szeroką skalę".

Dlatego zgodnie z projektem w Kodeksie karnym miałby się znaleźć dodatkowy przepis głoszący: "Kto oddaje lub przyjmuje dziecko do adopcji: w celu osiągnięcia korzyści osobistej lub majątkowej i zatajając ten fakt przed sądem orzekającym w postępowaniu o przysposobienie lub z pominięciem postępowania o przysposobienie, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu".

Czytaj: RPO: przepis o nielegalnej adopcji nie chroni dobrze dzieci>>

Według MS takie brzmienie proponowanego przepisu ma doprowadzić do karalności dwóch form nielegalnych adopcji. W pierwszej chodzi o sytuacje "handlu dzieckiem", czyli oddania dziecka "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej" bez wiedzy sądu, co do zawartego porozumienia w sprawie korzyści.

 


Według szacunkowych ocen, w Polsce może dochodzić rocznie nawet do 2 tys. przypadków handlu dziećmi, przy około 3 tys. legalnych adopcji. - O ogromnej skali procederu świadczyć może fakt, że jedna ze stron internetowych, gdzie znajdują się tego typu ogłoszenia ma dziennie około 400 użytkowników, a w sumie odwiedziło ją już ponad 1,3 mln osób - czytamy w uzasadnieniu projektu, który został zamieszczony na stronie Rządowego Centrum Legislacji.