Izby Okręgowe wymierzają duże kary finansowe, a najdotkliwiej karze Izba warszawska. Tym razem sądy korporacyjne łagodniej potraktowały swoją koleżankę, otrzymała tylko karę upomnienia.

Zero punktów za szkolenia

Radca prawny Eleonora B. uznana została winną deliktu, który polegał na nieprzestrzeganiu zasad etyki zawodu, gdyż w ciągu trzech lat nie odbyła żadnego szkolenia. W latach 2015-17 nie zdobyła żadnego punktu, a regulamin przewiduje minimum 40 punktów za uczestnictwo w szkoleniu.

Czytaj też:  Izba Dyscyplinarna uniewinnia radcę prawnego, bo była ofiarą dwóch interpretacji>>

Sądy dyscyplinarne obu instancji nie miały wątpliwości, że obwiniona powinna być ukarana za niedopełnienie obowiązków wynikających z art. 62 i art. 14 Kodeksu etyki. Według tych reguł radca prawny ma obowiązek dbać o rozwój zawodowy poprzez kształcenie ustawiczne.
Obowiązany jest także brać udział w szkoleniach zawodowych na zasadach określonych przez właściwy organ samorządu.

Co więcej - radca obowiązany jest kierować się zadaniami tego samorządu, interesami zawodowymi radców prawnych.

Czytaj w LEX: Epidemia koronawirusa a funkcjonowanie kancelarii prawnej w praktyce - kompendium wiedzy >

Kasacja radcy

Eleonora B. odwołała się od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z 5 sierpnia 2019 r. i złożyła kasację. W kasacji stwierdziła, że ma 75 lat i czuje się obrażona wyrokiem sądu, który uznał, że postępuje nieetycznie. Zdobyła zawód w 1974 r. i od tego czasu wykonuje swoje obowiązki nienagannie, nie jest obarczona w najmniejszym stopniu brakiem wiedzy. Oficjalne przedstawienie jej zarzutu tego typu graniczy z naruszeniem dóbr osobistych.

W czasie rozprawy w Izbie Dyscyplinarnej zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego radca Anna Kończyk powiedziała, że wymierzona kara jest łagodna.

Legal Cost Bot - sprawdź jak działa pierwszy kalkulator opłat sądowych w formie chatbota! >

- Kasacja kwestionuje kompetencje samorządu do karania radców prawnych - powiedziała mec. Kończyk. - Przywołuje się w niej wyrok Sądu Najwyższego z 2015 r. , który był podstawa do zmiany prawa. I tak w ustawie o świadczeniu nieodpłatnej pomocy prawnej i ustawie o radcach prawnych dokonano redakcji przepisu art. 64 ust. 1, który umożliwił karanie członków samorządu za niedopełnienie obowiązków szkolenia - wyjaśniała rzecznik.

Po tych poprawkach linia Sądu Najwyższego nie wzbudzała już wątpliwości ( sygn  akt. SDI 32/16, SDI 84/16).

Czytaj w LEX: Zienkiewicz Adam, Collaborative law - praktyka prawnicza oparta na współpracy >

SN popiera rzecznika 

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego oddaliła kasacje obwinionej jako oczywiście niezasadną w całości i poparła argumenty rzecznika dyscyplinarnego.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych nie popełnił błędu. W 2015 roku po nowelizacji ustawy o radcach prawnych wątpliwości co do karania radców za brak szkoleń - zniknęły.

Art. 64 ust. 1 jest w istocie norma blankietową, która mogą wypełnić zapisy regulaminów - zaznaczył sędzia sprawozdawca Adam Tomczyński.

Czytaj w LEX: Mediacja w erze Covid-19 (koronawirusa) >

- Wyjaśnienia obwinionej nie były przekonujące, gdyż oddalenie od miejsca wykładów nie jest powodem, aby nie spełnić obowiązku doskonalenia zawodowego - stwierdził sędzia i dodał, że sądy obu instancji wzięły pod uwagę wiek radcy, ale pozostawienie obwinionej bez kary byłoby negatywnym przykładem dla pozostałych radców.

Sygnatura akt II DSI 33/20, postanowienie z 6 października 2020 r.