Fundacja przypomina, że wygrała z ABW w jednej ze spraw prowadzonych w kontekście informacji ujawnionych przed Edwarda  Snowdena na temat systemu PRISM. - Ujawnione przez Snowdena informacje o PRISM i innych programach służących masowej inwigilacji oraz tajnej współpracy europejskich i amerykańskich służb wskazują, że środki demokratycznej kontroli nad działaniami tajnych służb są niewystarczające. Z zaniepokojenia i braku wiedzy zrodziło się wiele pytań, także o działalność polskich służb specjalnych - mówią działacze HFPC.
I dlatego w październiku 2013 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka wspólnie z Amnesty International Polska oraz Fundacją Panoptykon skierowały do władz publicznych, sto pytań dotyczących reakcji władz polskich na doniesienia medialne związane z funkcjonowaniem amerykańskiego programu PRISM oraz współpracy z amerykańską Agencją Bezpieczeństwa Narodowego.
ABW odmówiła udzielenia Fundacji informacji na temat porozumień pomiędzy Agencją a National Security Agency (NSA). Fundacja odwołała się od tych decyzji do sądu.
W ustnym uzasadnieniu sędzia sprawozdawca wskazał, że art. 61 Konstytucji gwarantuje obywatelom prawo do uzyskiwania informacji o działaniach organów władzy publicznej, a służby specjalne należą do tej grupy. Jednocześnie stwierdził, że dostęp do informacji publicznej ma budować społeczeństwo obywatelskie, a demokratyczne państwo prawa powinno hołdować takim wartościom.
- Sąd wskazał, że informacja o istnieniu porozumień  między Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego  z Agencją Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) jest informacją publiczną, w związku z tym powinna być udostępniona Fundacji – mówi dr Adam Bodnar, wiceprezes HFPC. - Sąd podniósł, że czym innym jest żądanie informacji o istnieniu porozumień, a czym innym pytanie o ich treść - dodał.
Ponadto sąd stwierdził, że odmawiając Fundacji informacji o stosowanych środkach i narzędziach Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie wskazała wystarczającej podstawy swojej decyzji. W ocenie sądu powołanie się na podstawy ustawowe nie były wystarczające  i przekonywujące.
- Zdaniem sądu obywatel powinien otrzymać konkretną przyczyną odmowy, na podstawie której byłby w stanie zidentyfikować związek między udzieleniem danej informacji, a szkodą dla bezpieczeństwa Państwa – tłumaczy Katarzyna Wiśniewska, prawniczka HFPC.