Z najnowszych danych Prokuratury Generalnej, wynika, że w 2014 r. podjęli 4273 takie decyzje, czyli o 1141 więcej niż w 2013 r. W 2012 r. było ich 2,1 tys. – To sukces, jeśli po trzech latach obowiązywania nowej ustawy 35 proc. spraw kończy się umorzeniem ze względu na „nieznaczną ilość" – mówi Piotr Jabłoński, dyrektor Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. I dodaje, że niekaranie takich osób ogranicza szkody zdrowotne i społeczne. – To często ludzie młodzi, mający przed sobą całe życie. 
A przez wpis w rejestrze skazanych nie dostaną pracy, nie mówiąc o wizie do Ameryki.
Czytaj: Od dziś możliwe odstąpienie od ścigania za małe ilości narkotyków>>

– Liczba umorzeń wzrosła, ale prokuratorzy rozważnie korzystają z przepisu, który na to pozwala – zaznacza Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Generalnej. Upewniają się m.in., czy sprawca nie zamierzał handlować narkotykiem. Więcej: Rzeczpospolita>>>