Skargę do Trybunału wniosła obywatelka Portugalii, której mąż zmarł wskutek komplikacji po przeprowadzeniu zabiegu operacyjnego. Skarżąca twierdziła, że przyczyną zgonu był błąd medyczny popełniony przez personel medyczny zajmujący się jej mężem. Przed Trybunałem skarżąca zarzuciła, iż zgon jej męża miał miejsce z naruszeniem art. 2* Konwencji o prawach człowieka, w którym chronione jest prawo do życia.

Trybunał przychylił się jedynie częściowo do zarzutu skarżącej i stwierdził, że naruszenie prawa do życia miało miejsce wyłącznie w proceduralnym aspekcie art. 2 Konwencji, to jest wskutek nieprzeprowadzenia szybkiego i skutecznego postępowania krajowego w przedmiocie okoliczności śmierci pacjenta.

Trybunał na wstępie wskazał, że leczenie zapewnione zmarłemu mężowi skarżącej stało się przedmiotem kontroli krajowych organów dyscyplinarnych i sądowych, z których żaden nie stwierdził winy ani zaniedbań po stronie lekarzy lub innego personelu medycznego. Żaden z biegłych powołanych do zbadania okoliczności sprawy nie stwierdził zaistnienia błędów w sztuce lekarskiej. Trybunał podkreślił, iż w takich przypadkach nie jest jego zadaniem zastępowanie osądu właściwych organów krajowych w przedmiocie oceny odnośnych okoliczności faktycznych. Nie można także zrównywać skargi na niewłaściwą lub spóźnioną opiekę medyczną ze skargą na zupełną odmowę udzielenia świadczeń medycznych, która uzasadniałaby przyjęcie przez Trybunał innego stanowiska.

Nadto, nic w niniejszej sprawie nie wskazuje na to, by portugalską służbę zdrowia i system szpitalny w tym czasie trapiły jakieś wady systemowe lub strukturalne, o których państwo powinno było wiedzieć i interweniować. Trybunał wskazał, iż w tego typu przypadkach, to jest przy "zwykłych" skargach na błędy medyczne i wynikłe stąd szkody i krzywdy, obowiązki państw-stron Konwencji ograniczają się do przyjęcia odpowiednich ram prawnych i regulacyjnych, które nakazują szpitalom, zarówno publicznym, jak i prywatnym, stosowanie odpowiednich środków w celu ochrony zdrowia pacjentów. Skoro nie stwierdzono żadnych uchybień systemowych ani strukturalnych w tej mierze, nie można mówić o naruszeniu przez państwo obowiązku należytej ochrony prawa do życia z art. 2 Konwencji w jego aspekcie materialnym.

Inaczej sprawa się miała z ochroną prawa do życia w jej aspekcie proceduralnym, to jest zapewnienia przez państwo skutecznych i niezwłocznych procedur, pozwalających na ustalenie okoliczności zgonu ofiary oraz na ewentualne pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców takiego zgonu. Co prawda prawo portugalskie przewiduje możliwość przeprowadzenia postępowania karnego i dyscyplinarnego w przypadku oskarżenia o spowodowanie zgonu pacjenta z powodu błędu medycznego, lecz w omawianej sprawie postępowań takich nie można było uznać ani za bezzwłoczne, ani za skuteczne. Postępowanie karne w omawianej sprawie trwało prawie 7 lat. Postępowanie przed rzecznikiem odpowiedzialności zawodowej trwało już od ponad 7 lat, kiedy to skarżąca została poinformowana, że zostało ono zawieszone na czas trwania postępowania karnego. Postępowanie sądowe przed sądem administracyjnym, natomiast, w sprawie powództwa odszkodowawczego wniesionego przez skarżącą trwało prawie 10 lat. Żaden z tych okresów nie spełnił standardów "rozsądnego terminu" w rozumieniu orzecznictwa Trybunału w Strasburgu. Trybunał zarzucił także, iż żadne ze wskazanych postępowań nie dawało szansy na całościowe zbadanie okoliczności zgonu skarżącego, gdyż dotyczyły one jedynie fragmentarycznych, wyizolowanych zdarzeń z całego łańcucha okoliczności prowadzących do śmierci pacjenta. Takie postępowanie jest nieskuteczne i przewlekłe, co stanowi naruszenie prawa do życia i art. 2 Konwencji w jego aspekcie proceduralnym.

W prawie polskim podstawową regulacją prawną określającą zasady dochodzenia odszkodowań i zadośćuczynień za szkody i krzywdy powstałe wskutek zdarzeń medycznych jest rozdział 13a (artykuły od 67a do 67p) ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Obok tego systemu, równolegle, funkcjonuje także klasyczny system sankcji karnych za czyny wypełniające znamiona odpowiednich przestępstw, a także system odpowiedzialności zawodowej lekarzy z rozdziału 5 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich. Trzeba zatem uznać, iż w ujęciu teoretycznoprawnym, zarówno materialnym, jak i proceduralnym, prawo polskie spełnia zasadniczo standardy konwencyjne wypracowane przez Trybunał w jego orzecznictwie na podstawie art. 2 Konwencji. Istotą sprawy zawsze będzie jednak to, jak przepisy te są realizowane w każdym konkretnym przypadku "zdarzenia medycznego". Omawiane orzeczenie wyraźnie pokazuje, iż zasadnicze znaczenie ma to, jak wygląda praktyczne dochodzenie swych praw przez osobę zainteresowaną, a nie tylko możliwości prawne gwarantowane jej teoretycznie w prawie krajowym.

Lopes de Sousa Fernandes przeciwko Portugalii - wyrok Wielkiej Izby Trybunału z dnia 19 grudnia 2017 r., skarga nr 56080/13.

-----------------------------

* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.