Ryszard i Danuta N. małżeństwo mieszkające Mazurach chciało nabyć nieruchomość w gminie Krzykały oraz Nowy Dwór o powierzchni ponad 230 ha. Pierwszy z tych terenów był szczególnie atrakcyjny, po starym lotnisku wojskowym, które zostało sprzedane przez Skarb Państwa spółce. Spółka upadła i transakcję małżonkowie zawierali z syndykiem masy upadłościowej.
Umowa przyrzeczenia została związana  24 stycznia 2006 roku, jednak do ostatecznej transakcji nie doszło z powodu skorzystania przez Agencję Nieruchomości Rolnych prawa pierwokupu.

Brak kwalifikacji rolniczych
Powodowie małżeństwo N. nie zgodzili się z takim stanem rzeczy i złożyli pozew w sądzie.
Skarżący powoływali się na art.3 ust.7 ustawy z kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, który stanowi, iż  prawo pierwokupu Agencji Nieruchomości Rolnych nie przysługuje, jeżeli w wyniku nabycia nieruchomości rolnej następuje powiększenie gospodarstwa rodzinnego, a
nabywana nieruchomość rolna położona jest w gminie, w której ma miejsce zamieszkania nabywca lub w gminie sąsiedniej.
Sąd I instancji pozew małżonków oddalił argumentując, że do nabycia nieruchomości rolnej potrzebne są kwalifikacje rolnicze, a także prowadzenie własnego gospodarstwa rolnego (art.6 i 7 ustawy).
Sąd ustalił, że powodowie nie prowadzą gospodarstwa rolnego osobiście, tylko je dzierżawią i nie zamieszkują w tej samej gminie, w której chcą nabyć nieruchomość.
Małżonkowie odwołali się od tego wyroku do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który 29 września także oddalił powództwo. Skarżący twierdzili, że prawo pierwokupu w tym wypadku nie ma zastosowania, gdyż zgodnie z definicją nieruchomości rolnej (art.2 ustawy) powinna ona być przeznaczona pod uprawy rolne, gdy tymczasem na spornej ziemi planowana jest ferma wiatrowa, są siedliska, magazyny i dawne lotnisko.
Skierowali wiec skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który 5 września 2012 r. uznał, że jest ona bezzasadna.

SN oddala skargę
Sędzia Bogumiła Ustjanicz podkreśliła w uzasadnieniu, że ustawa z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego zdefiniowała czym jest nieruchomość rolna. Ze słownika wynika, że jest to nieruchomość przeznaczona na cele produkcji rolnej.  Nieruchomość ma istotnie charakter niejednorodny, ale w planie zagospodarowania gminy przeznaczenie działek określono: na produkcje rolną, fermę wiatrową, miejsce siedliskowe itd., i na cele inne niż rolne.
Decydującą przesłanką dla Sądu Apelacyjnego, aby określić, że nieruchomość ma charakter rolny była powierzchnia przeznaczona na cele rolne, która stanowiła 200 ha na obszarze 230 ha.
Sąd Najwyższy przyjął, że takie określenie gruntu jest prawidłowe. Wobec tego prawo pierwokupu Agencji Nieruchomości Rolnej było uzasadnione, przyjmując, że inne przesłanki nie były spełnione. A mianowicie – skarżący mieszkali w gminie sąsiedniej ( decyduje zameldowanie) i osobiście nie prowadzili upraw rolnych, gdyż głównie zajmowali się działalnością rekreacyjną: swoim hotelem i stadniną kucyków.

Sygnatura akt IV CSK 93/12