Senat za nowelą kodeksu postępowania cywilnego
Senat poparł we wtorek, zgłaszając jedynie redakcyjne poprawki, nowelę Kodeksu postępowania cywilnego w myśl, której sprawców przemocy w rodzinie będzie można eksmitować do noclegowni lub schroniska.
Zmiany dotyczą także modyfikacji systemu postępowań egzekucyjnych i kwestii wnoszenia apelacji.
Nowelę - z redakcyjnymi poprawkami - poparło 48 senatorów, 38 było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu.
Nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego obejmuje blisko 150 zmian. Resort sprawiedliwości pracował nad nią od 2008 roku.
Nowela wprowadza możliwość eksmisji osób, którym nakazano opuszczenie mieszkania z powodu stosowania przemocy w rodzinie, bez konieczności przyznawania im mieszkania socjalnego. Osoby takie mogą być eksmitowane do noclegowni lub schroniska.
Znowelizowana w zeszłym roku ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadziła możliwość eksmitowania osób stosujących przemoc z mieszkania zajmowanego wspólnie z ofiarami. Orzeczenie w tych sprawach jest wykonalne z chwilą jego ogłoszenia, dlatego konieczne było stworzenie możliwości eksmitowania sprawcy przemocy do noclegowni lub schroniska. W przeciwnym wypadku realizacja tego zapisu nie byłaby możliwa, ponieważ gminy z reguły nie dysponują tymczasowymi pomieszczeniami, gdzie można by umieścić eksmitowanych.
W myśl noweli osobom eksmitowanym z powodu stosowania przemocy, "rażącego lub uporczywego wykraczania przeciwko porządkowi domowemu", niewłaściwego zachowania, uciążliwego dla innych lokatorów lub osobom, które zajęły lokal bezprawnie, nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego. W stosunku do tych osób - z uwagi na ich zachowanie - nie będą stosowane okresy ochronne zakazujące eksmisji w okresie od 1 listopada do 31 marca.
Zmiany zawarte w nowelizacji dotyczą także m.in. modyfikacji systemu postępowań egzekucyjnych. Podwyższone zostaną górne granice grzywien nakładanych przez komorników za utrudnianie ich czynności; w przypadku egzekucji świadczeń niepieniężnych będzie możliwość nakazania dłużnikowi przez sąd zapłaty określonej sumy na rzecz wierzyciela z tytułu zwłoki w wykonywaniu czynności.
Nowela wprowadza kilka istotnych zmian dotyczących środków zaskarżenia, m.in. możliwość zaskarżenia rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji uchylającego wyrok sądu pierwszej instancji i przekazującego sprawę do ponownego rozpoznania. Będzie także możliwość zaskarżenia niektórych postanowień sądu drugiej instancji zażaleniem do innego składu tego sądu (tzw. zażalenie poziome). Zażalenie to będzie przysługiwać na postanowienia dotyczące skazania na grzywnę oraz zarządzenia przymusowego sprowadzenia i aresztowania. Według tych samych reguł będzie można zaskarżyć postanowienia sądu drugiej instancji w przedmiocie zwrotu kosztów procesu oraz o oddaleniu wniosku o wyłączenie sędziego.
Nowela przewiduje także poddanie spraw gospodarczych, prowadzonych między przedsiębiorcami, tym samym regułom procesowym, które obowiązują w zwykłych sprawach cywilnych. Jednak, mimo likwidacji odrębnego postępowania w sprawach gospodarczych, zachowane zostaną sądy gospodarcze jako wydziały sądów powszechnych.
Kolejne z zapisów nowelizacji dotyczą m.in. rozszerzenia kompetencji referendarzy sądowych oraz udziału w postępowaniach organizacji pozarządowych. Czytaj także: ZMIANY PROCEDURY CYWILNEJ PO NOWELIZACJI KODEKSU POSTĘPOWANIA CYWILNEGO
Teraz regulacją ponownie zajmie się Sejm.

Za ustawą o wymianie informacji z organami ścigania państw UE
Senat poparł we wtorek -z poprawkami - ustawę o wymianie informacji z organami ścigania państw UE. Przewiduje ona, że służby będą miały prawo wymieniać się informacjami z systemu Schengen i z baz danych osobowych, daktyloskopijnych czy o skradzionych pojazdach.
Uprawnione do tego będą: ABW, CBA, policja, Służba Celna, Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa i organy kontroli skarbowej.
W głosowaniu ustawę - z doprecyzowującymi poprawkami - poparło 48 senatorów, 36 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Przepisy ustawy o wymianie informacji z organami ścigania państw członkowskich UE mają też być stosowane do wymiany informacji w dziedzinie wykrywania i identyfikacji korzyści pochodzących z przestępstwa przez krajowe biura ds. odzyskiwania mienia państw Unii. W tej dziedzinie do wymiany informacji uprawnione będą wymienione już służby oraz minister finansów, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, izby i urzędy skarbowe oraz prokuratura.
Współpracę umożliwi powołanie w Komendzie Głównej Policji komórki organizacyjnej pełniącej funkcję punktu kontaktowego do wymiany informacji między podmiotami uprawnionymi a organami ścigania państw UE.
Punkt kontaktowy będzie miał bezpośredni dostęp do: Krajowego Systemu Informacyjnego Policji, zbioru danych osobowych PESEL, centralnej ewidencji pojazdów, centralnej ewidencji kierowców, Systemu Pobyt, Krajowego Rejestru Karnego, Krajowego Rejestru Sądowego, Krajowego Rejestru Urzędowego Podmiotów Gospodarki Narodowej, Rejestru Dowodów Osobistych, Centralnej Ewidencji Wydanych i Unieważnionych Dokumentów Paszportowych, Centralnej Bazy Danych Osób Pozbawionych Wolności i danych udostępnianych za pośrednictwem Krajowego Systemu Informatycznego.
Mając taki dostęp, punkt będzie przyjmował wnioski o udzielenie informacji składanych przez organy innych państw i udzielał na nie odpowiedzi, przekazując wcześniej spływające wnioski do właściwych służb. Będzie też pośredniczył w przekazywaniu wniosków naszych służb i odsyłał im nadchodzące odpowiedzi.
W ustawie zaznaczono, że podmioty uprawnione mogą uzależnić przekazanie informacji organowi ścigania państwa UE od spełnienia przez ten organ warunków, takich jak: otrzymanie dodatkowych informacji w sprawie, w związku z którą organ ten wystąpił o ich udzielenie czy poinformowanie o sposobie wykorzystania przekazanych informacji przez ten organ.
W przypadku wymiany danych osobowych podmiot uprawniony może także zażądać od organu ścigania innego państwa Unii: usunięcia, blokowania, anonimizacji lub weryfikacji danych osobowych po upływie ustawowych terminów, ograniczenia przetwarzania przekazanych danych osobowych, zaniechania obowiązku informowania osoby, której dane dotyczą o przetwarzaniu jej danych osobowych - jeżeli pozwalają na to odpowiednie przepisy.
Będzie też można odmówić przekazania informacji organowi ścigania innego państwa UE m.in. jeśli: mogłoby zagrażać bezpieczeństwu RP, utrudniać postępowanie karne lub czynności operacyjno-rozpoznawcze albo zagrozić bezpieczeństwu osób biorących w nich udział, albo byłoby "niewspółmierne do osiągnięcia celu, w jakim wystąpiono z wnioskiem". Zapisano też, że można odmówić udzielenia takiej informacji, jeżeli wniosek dotyczy przestępstwa zagrożonego karą do roku więzienia.
Ustawa reguluje też przekazywanie danych uzyskanych od organów ścigania krajów UE do państw trzecich i Interpolu. Będzie to możliwe tylko m.in., gdy organ, który przekazał dane do Polski, się na to zgodzi, a kraj, do którego trafią informacje, zapewni poziom ochrony danych osobowych zgodny z polskimi przepisami. Zapisano też, że nie można przekazać danych, jeśli grozi to "rażącym naruszeniem praw człowieka".
W ustawie znalazł się też rozdział regulujący sposób ochrony danych osobowych wymienianych przez organy ścigania. Kontrolę w tym zakresie powierzono Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych. Nowe przepisy mają wejść w życie od początku 2012 r.
Teraz ustawą ponownie zajmie się Sejm.

Nowelizacja Kodeksu karnego wykonawczego bez poprawek
Senat poparł we wtorek nowelizację Kodeksu karnego wykonawczego. Zgodnie z deklaracjami rządu, jej celem jest poprawa funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Nowela ma służyć: usprawnieniu procedur, zmniejszeniu kosztów postępowań, skróceniu czasu ich trwania, a także – w odniesieniu do postępowania wykonawczego w sprawach karnych – zwiększeniu efektywności orzekanych kar.
Nowelizację poparło we wtorek wieczorem 51 senatorów, 36 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Nowelizacja ma likwidować wady ustawy, które, według rządu, prowadzą do przewlekłości postępowania wykonawczego, jego nieefektywności oraz nieuzasadnionej kosztowności. Zgodnie z nowymi przepisami, sąd penitencjarny badający wniosek skazanego o warunkowe zwolnienie z reszty kary będzie brał pod uwagę jego postawę, właściwości i warunki, a także to jak się zachowywał po popełnieniu przestępstwa (czy okazał skruchę) i czy orzeczona kara wpłynęła na niego wychowawczo.
Zrezygnowano z istniejącej możliwości odraczania wykonania kary grzywny lub rozłożenia jej na raty. Zmieniono też zasadę, że można zaskarżać wszystkie postanowienia sądu penitencjarnego. Teraz można będzie odwoływać się tylko od orzeczeń najbardziej istotnych dla skazanego, np. tych związanych z pozbawieniem wolności.
Nowelizacja wprowadziła zarazem zasadę odwrotną do obecnie obowiązującej co do wykonalności postanowień w postępowaniu wykonawczym. Mają one teraz stawać się wykonalne z chwilą ich wydania, a nie po uprawomocnieniu.
Zniesiono też zasadę udziału stron we wszystkich posiedzeniach sądu penitencjarnego. Ustawodawca uznał, że całkowicie wystarczające i bardziej racjonalne będzie stworzenie takiej możliwości tylko w sprawach najistotniejszych.

Senat wprowadził poprawki do nowelizacji Kodeksu postępowania karnego
Zasady wykonywania w Polsce kar orzeczonych w innych krajach UE oraz przekazywania za granicę osób skazanych w Polsce reguluje zmiana Kodeksu postępowania karnego, do której we wtorek Senat wprowadził kilka drobnych poprawek.
Za przyjęciem ustawy zagłosowało 87 senatorów, nikt nie był przeciw, a jedna osoba wstrzymała się. Poprawki wprowadzone przez Senat mają charakter doprecyzowujący lub ujednolicający terminologię. Teraz ustawa ponownie trafi do Sejmu.
Ustawa zawiera regulacje dotyczące wykonywania kary więzienia. Dotyczy zarówno sytuacji, gdy wyrok wydał sąd w innym kraju UE, a kara ma być wykonana w Polsce, jak i odwrotnych - gdy wyrok zapadł w naszym kraju, a skazany trafia do więzienia państwie UE. Zgodnie z nowymi przepisami przekazanie skazanego do innego kraju - zarówno z Polski, jak i do Polski - będzie możliwe, jeżeli "pozwoli w większym stopniu zrealizować wychowawcze i zapobiegawcze cele kary". Dotyczy to zarówno obywateli naszego kraju, jak i cudzoziemców.
Zgodnie z ustawą przekazanie między krajami UE jest możliwe, jeśli więzień się na nie zgodzi. Zgoda nie jest wymagana, jeśli wykonanie orzeczenia jest przekazywane do państwa, którego skazany jest obywatelem lub w którym ma stałe lub czasowe miejsce pobytu, lub do kraju, do którego skazany będzie wydalony np. po odbyciu kary, lub do państwa, do którego skazany zbiegł.
Przekazując skazanego polski sąd może zastrzec, że do decyzji o warunkowym zwolnieniu stosuje się polskie prawo. Sądy mogą też uzgodnić, że w państwie UE skazany odbędzie tylko część orzeczonej kary.
Polski sąd obligatoryjnie będzie odmawiał wykonania orzeczenia wydanego w innym kraju UE m.in., jeśli według polskiego prawa czyn nie stanowi przestępstwa lub sprawca z powodu wieku nie ponosi odpowiedzialności. Będzie tak również, jeśli naruszałoby to prawa człowieka albo gdy wykonanie kary łączy się np. z leczeniem.
Ponadto sąd będzie mógł odmówić wykonania wydanego poza Polską wyroku, m.in. jeśli według polskiego prawa nastąpiło przedawnienie wykonania kary, skazanemu zostało mniej niż sześć miesięcy do wyjścia na wolność lub przestępstwo w Polsce podlegałoby darowaniu na mocy amnestii.
Polski sąd będzie mógł zgodzić się na przejęcie do wykonania kary więzienia orzeczonej wobec osoby niemającej polskiego obywatelstwa lub stałego ani czasowego miejsca pobytu w Polsce, jeżeli "ze względu na sytuację rodzinną lub szczególne warunki osobiste skazanego" pozwoliłoby to "w większym stopniu zrealizować wychowawcze i zapobiegawcze cele kary".
Ustawa reguluje też zasady występowania do państw UE o wykonania kar, które nie wiążą się z pobytem skazanego w więzieniu, np. ograniczenia wolności lub kar w zawieszeniu. Ustawa mówi, że w razie tego typu kary sąd może wystąpić o jej wykonanie do innego kraju UE, jeśli sprawca posiada tam stałe miejsce pobytu, przebywa tam lub zamierza w to miejsce powrócić.
Jeśli natomiast państwo UE wystąpi do Polski o wykonanie kary związanej z poddaniem sprawcy próbie, zajmie się tym sąd rejonowy odpowiedni dla miejsca pobytu skazanego. Dotyczy to m.in. takich obowiązków nałożonych na sprawcę jak m.in. stawienie się przed określonym organem, informowanie o zmianie miejsca pobytu lub miejsca pracy. Sąd będzie też np. nadzorował wykonywania zakazu kontaktowania się z określonymi osobami lub zbliżania się do nich.
Ustawa rozstrzyga też, do którego sądu należy przesłać prośbę o ułaskawienie osoby skazanej przez obcy sąd, jeśli kara jest wykonywana na terytorium Polski. Dotychczas prawo nie regulowało tej kwestii. Od momentu wejścia w życie nowych przepisów, co zaplanowano na początek 2012 r., będzie to sąd, który w pierwszej instancji orzekł o przejęciu obcego wyroku do wykonania w Polsce.
Nowelizacja Kodeksu postępowania karnego, oraz ustaw o prokuraturze i o Krajowym Rejestrze Karnym ma na celu wdrożenie do polskiego prawa trzech decyzji ramowych UE. (PAP)

Bez poprawek do noweli ustawy o rencie socjalnej
Senat nie zgłosił poprawek do noweli ustawy o rencie socjalnej. Zmiana przewiduje, że osoby pobierające rentę socjalną będą mogły zarobić, bez utraty tego świadczenia, do 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie jest to 30 proc.
Nowelę w głosowaniu poparło 88 senatorów, nikt nie był przeciw, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Propozycję zmian w prawie złożyła do laski marszałkowskiej grupa 21 posłów – 20 z PSL i jeden z PO. Projekt poparły wszystkie kluby - PO, PiS, SLD i PSL.
Prawo do renty socjalnej mają osoby pełnoletnie całkowicie niezdolne do pracy z powodu niesprawności, która powstała albo przed ukończeniem 18. roku życia, albo w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej (przed 25. urodzinami), albo w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.
Dotychczasowe przepisy mówią, że prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym zostały osiągnięte przychody wyższe niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
W myśl noweli osoby korzystające z renty socjalnej będą mogły dorobić dokładnie tyle samo, ile inne grupy uprawnione do rent i emerytur. Zdaniem wnioskodawców zmiana prawa doprowadzi do aktywizacji zawodowej niepełnosprawnych. Zwracają oni uwagę, że po wprowadzeniu limitu dochodu w wysokości 30 proc. spadła liczba rencistów socjalnych szukających pracy.
Rentę socjalną pobiera ok. 251 tys. osób. Średnia wysokość tego świadczenia to ok. 608 zł, to najniższe świadczenie przyznawane przez ZUS.
Teraz nowelizacja trafi do podpisu prezydenta. Zmiany w prawie mają wejść w życie od początku 2012 r.

Poprawki do ustawy o usuwaniu skutków powodzi
Senat przyjął we wtorek późnym wieczorem korzystne dla Ochotniczych Straży Pożarnych poprawki do ustawy o usuwaniu skutków powodzi. Nowa ustawa określa zasady pomocy powodzianom i dotkniętym innymi klęskami.
Senackie poprawki przewidują, że Ochotnicza Straż Pożarna bezpośrednio z budżetu państwa dostanie dotację na pokrycie strat poniesionych podczas akcji ratowniczej. Za uchwałą Senatu w sprawie ustawy wraz z poprawkami głosowali wszyscy obecni - 86 senatorów.
Nowa ustawa zastępuje przepisy przyjmowane do tej pory okazjonalnie w razie wystąpienia konkretnych zdarzeń. Zgodnie z ustawą, rząd będzie wydawał rozporządzenie z listą gmin i miejscowości dotkniętych powodzią lub innymi klęskami. W tych miejscach do 12 miesięcy od wydania rozporządzenia będą obowiązywały przepisy dotyczące usuwania ich skutków.
Nowe rozwiązania mają być bardziej uniwersalne i zapewnić sprawniejsze udzielanie pomocy poszkodowanym przez żywioł. Rozporządzenie będzie wydawane w przypadku powodzi o dużych rozmiarach, gdy środki użyte przez terenową administrację rządową i samorząd terytorialny okażą się niewystarczające.
Ustawa wprowadza m.in. nowy, jednorazowy zasiłek dla poszkodowanych w wysokości 2 tys. zł. Taką kwotę będzie mógł dostać każdy poszkodowany, niezależnie do dochodów, już w kilka godzin po zdarzeniu, które odebrało mu dach nad głową czy środki do życia.
W roku, w którym wystąpi powódź, minister finansów będzie mógł utworzyć rezerwę celową, przeznaczoną na sfinansowanie usuwania skutków powodzi. Łączna wartość pomocy publicznej udzielonej na naprawę szkód nie będzie mogła przekroczyć wartości tych szkód. Zgodnie z projektem, będzie ona dotyczyła osób fizycznych, prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej, które poniosły szkody majątkowe na skutek powodzi albo utraciły możliwość korzystania z nieruchomości lub lokalu.
Ustawa ma zacząć obowiązywać po 14 dniach od ogłoszenia. Teraz trafi ponownie do Sejmu, który będzie głosował nad poprawkami Senatu.(PAP)


Jedna poprawka do nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu
Obowiązek utrzymywania zapasów gazu ziemnego ma dotyczyć tylko tych firm, które zajmują się przywozem tego surowca w celu jego odsprzedaży odbiorcom w Polsce - taką poprawkę do nowelizacji ustawy o zapasach ropy i gazu zgłosił Senat.
We wtorek późnym wieczorem za całością ustawy wraz z poprawką opowiedziało się 50 senatorów, 36 było przeciwnych.
Nowelizacja ustawy o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego przewiduje, że importerzy gazu będą mogli przechowywać te zapasy także poza granicami kraju, a nie - jak obecnie - tylko w Polsce. Zmian zażądała KE, zdaniem której obowiązujące obecnie przepisy są niezgodne z prawem UE.
W pracach w Sejmie rząd chciał, żeby obowiązek utrzymywania zapasów gazu ziemnego dotyczył tylko tych firm, które zajmują się przywozem tego surowca w celu jego odsprzedaży odbiorcom w Polsce. Posłowie uchwalili jednak, że obowiązek utrzymywania zapasów będzie dotyczył także tych firm, które importują gaz na własny użytek "w związku z wykonywaniem zadań związanych z bezpieczeństwem lub obronnością państwa, opieką zdrowotną, edukacją lub wytwarzaniem lub dostarczaniem ciepła do odbiorców w gospodarstwach domowych". Ten zapis Senat wykreślił swoją poprawką.
Obowiązkowe zapasy gazu są tworzone w wysokości 20 dni importu do kraju - jest to 530 mln metrów sześciennych - podał w debacie wiceminister gospodarki Maciej Kaliski.
Teraz ustawa wróci do Sejmu, który będzie głosował poprawkę Senatu.(PAP)

Nowelizacja ustawy o dyscyplinie finansów publicznych bez poprawek
Senat nie zgłosił poprawek do noweli ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Zmiana ma umożliwić skuteczne karanie naruszających dyscyplinę finansową i wyeliminować niezgodne z prawem korzystanie z publicznych pieniędzy.
Senat we wtorek późnym wieczorem podjął uchwałę w sprawie zmian. Za uchwałą opowiedziało się 83 senatorów, jeden był przeciwny, a trzech wstrzymało się od głosu.
Nowelizacja dotyczy przede wszystkim określania wymiaru kar za nieprzestrzeganie dyscypliny finansów publicznych. Zdaniem rządu, który przygotował projekt zmian, spowoduje, że ich dotkliwość będzie odzwierciedlać skalę naruszenia.
Ponadto nowe przepisy doprecyzowują zasady sprawowania nadzoru administracyjnego nad komisjami orzekającymi przez przewodniczącego Głównej Komisji Orzekającej. Ustawa ustanawia nadzór ministra finansów nad Główną Komisją Orzekającą i Głównym Rzecznikiem Dyscypliny Finansów Publicznych.
Przewidziano także utworzenie trzech międzyresortowych komisji orzekających w miejsce kilkunastu resortowych. Nowe komisje działałyby będą przy ministrach: finansów, spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości. Odrębnie określono odpowiedzialność kierownika jednostki sektora finansów publicznych za naruszenie dyscypliny związane z zaniedbaniem lub niewypełnieniem obowiązków w zakresie kontroli zarządczej.
Większość przepisów ma wejść w życie po trzech miesiącach od jej ogłoszenia.
Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Senat za umożliwieniem prowadzenia tzw. rachunków zbiorczych
Senat zgłosił we wtorek drobne poprawki do nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, która przewiduje wprowadzenie do polskiego prawa tzw. rachunków zbiorczych. Zmiana ma m.in. otworzyć rynek na nowych inwestorów.
Za uchwałą Senatu w sprawie ustawy wraz z poprawkami głosowało 53 senatorów, a 35 było przeciwnych.
Ustawa o obrocie instrumentami finansowymi wprowadza do polskiego prawa tzw. rachunki zbiorcze. Są to rachunki prowadzone przez uczestników systemu depozytowo-rozliczeniowego, na których mogą być rejestrowane papiery wartościowe nie należące do osób, dla których rachunki te są formalnie prowadzone, ale należące do innej osoby lub osób.
Senat wprowadził do noweli kilka drobnych poprawek, doprecyzowujących przepisy. Zgodnie z jedną z nich do rachunków zbiorczych będą miały zastosowanie (o ile ustawa nie stanowi inaczej) przepisy dotyczące rachunków papierów wartościowych.
Według rządu, który zaproponował zmiany, dotychczasowy brak możliwości otwierania w Polsce rachunków zbiorczych przez uczestników systemów depozytowo-rozliczeniowych stanowił coraz większą barierę w dalszym rozwoju rynku kapitałowego.
Rząd uważa też, że wprowadzenie rachunków zbiorczych otwiera rynek na nowych inwestorów. Zdaniem autorów noweli, obecne rozwiązania, z punktu widzenia inwestorów zagranicznych, są kosztowne i skomplikowane. Wymagają od nich np. konieczności posiadania odrębnego rachunku utworzonego specjalnie na polski rynek.
Zdaniem rządu, wprowadzenie rachunków zbiorczych może również przyczynić się do zwiększenia płynności polskich skarbowych papierów wartościowych (SPW). Obecnie inwestorzy zagraniczni, którzy chcieliby kupić polskie SPW, muszą zakładać rachunki papierów wartościowych w swoim imieniu, co jest kosztowne.
Rachunki zbiorcze występują w wielu krajach Unii Europejskiej, a także poza nią. Wśród krajów unijnych, które wprowadziły konta zbiorcze są Austria, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Niemcy i Węgry. Poza UE rachunki zbiorcze mają USA i Szwajcaria.
Nowe rozwiązania powinny obowiązywać po 30 dniach od daty ogłoszenia ustawy w Dzienniku Ustaw.
Teraz na temat poprawek wypowie się Sejm.

Kilka poprawek do noweli przepisów o funduszach inwestycyjnych
Senat zgłosił kilka poprawek do nowelizacji ustaw o funduszach inwestycyjnych oraz o podatku dochodowym od osób prawnych. Wprowadza ona nowe zasady nadzoru nad zamkniętymi funduszami emitującymi certyfikaty inwestycyjne wyłączone z obrotu na rynku regulowanym.
Za nowelizacją wraz z poprawkami do niej we wtorek późnym wieczorem głosowało 52 senatorów, 35 było przeciwnych, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Nowelizacja wprowadza nowe zasady nadzoru nad zamkniętymi funduszami inwestycyjnymi emitującymi wyłącznie certyfikaty inwestycyjne, które nie będą oferowane w drodze oferty publicznej ani dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym.
Zgodnie z uchwalonymi przez Sejm przepisami utworzenie takiego funduszu nie będzie wymagało zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego, a będzie podlegało jedynie zgłoszeniu do komisji. Komisja nie będzie również zatwierdzała statutów takich funduszy ani ich zmian. Ustawa zakłada również zmiany w zakresie przekształcenia niepublicznych certyfikatów inwestycyjnych w certyfikaty publiczne, uwzględniając nowe zasady tworzenia funduszy.
Senat przyjął m.in. poprawkę wprowadzającą przepis przejściowy. Według niej postępowania w sprawie o wydanie zezwolenia na utworzenie funduszu inwestycyjnego zamkniętego emitującego wyłącznie niepubliczne certyfikaty inwestycyjne, wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, będą umarzane.
Zgodnie z inną przyjęta w Senacie poprawką nie będzie potrzebne zezwolenie KNF na utworzenie przez towarzystwo inwestycyjne także innych, poza zamkniętymi, funduszy inwestycyjnych.
Nowela ma wejść w życie 30 dni od ogłoszenia.
Teraz zmianami uchwalonymi przez Senat zajmie się Sejm.

Rzecznicy ubezpieczonych i praw pacjentów bezpartyjni
Senat zgłosił we wtorek jedną poprawkę do ustaw o Rzeczniku Ubezpieczonych oraz Rzeczniku Praw Pacjenta, która zezwala im na pracę naukową. Nowelizacja zakazuje rzecznikom m.in. przynależności do partii politycznych oraz pracy na innych stanowiskach.
a przyjęciem nowelizacji wraz z poprawką głosowało 86 senatorów, jeden był przeciwny i również jeden wstrzymał się od głosu.
Nowela ustaw o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych (RU), a także o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (RPP) zakłada, że RU oraz RPP i jego zastępcy nie będą mogli zajmować innego stanowiska, z wyjątkiem profesora szkoły wyższej, ani wykonywać innych zajęć zawodowych.
Nie będą mogli także należeć do partii politycznej, prowadzić działalności publicznej "niedającej się pogodzić z obowiązkami i godnością jego urzędu". Jak podkreślono w uzasadnieniu, zmiany mają na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania urzędów.
Zgodnie z poprawką przyjęta przez Senat, Rzecznik Ubezpieczonych nie może zajmować "innego stanowiska, z wyjątkiem stanowiska naukowo-dydaktycznego lub naukowego w szkole wyższej, w Polskiej Akademii Nauk, w instytucie badawczym lub innej jednostce naukowej, ani wykonywać innych zajęć zawodowych".
Według posłów PO, którzy przygotowali nowelizację, zgodnie z Konstytucją i ustawami Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik Praw Dziecka nie mogą pełnić funkcji publicznych, szczególnie takich jak poseł, czy senator. Takich zapisów nie ma w przypadku innych rzeczników. Według PO może dochodzić do sprzeczności interesów, kiedy RU, czy RPP, będąc posłem, czy senatorem biorą udział w pracach legislacyjnych. Tymczasem rzecznik powinien stać na straży praw ubezpieczonych lub pacjentów, a nie realizować linie polityczne jakiejkolwiek partii - przekonywali w debacie parlamentarnej posłowie.
Nowe regulacje miałyby zacząć obowiązywać od nowej kadencji parlamentu. W przyszłości funkcje RU i RPP byłyby obsadzane przez osoby, które nie mają mandatu poselskiego lub senatorskiego. Gdyby się zdarzyło, że taki mandat by miały - musiałyby wybrać: mandat, albo funkcję rzecznika.
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami, RU oraz pracownicy jego biura nie mogą jedynie być zatrudniani w zakładzie ubezpieczeń, towarzystwie emerytalnym, funduszu emerytalnym. Nie mogą też być akcjonariuszami lub członkami władz zakładów ubezpieczeń oraz wykonywać czynności związanych z działalnością ubezpieczeniową lub pośrednictwem ubezpieczeniowym. Nie mogą też być akcjonariuszami oraz wykonywać obowiązków członka zarządu lub rady nadzorczej towarzystwa emerytalnego.
Teraz poprawką przyjęta przez Senat będzie musiał zająć się Sejm.

Kilkanaście poprawek Senatu do ustawy deregulacyjnej
Kilkanaście poprawek uściślających i redakcyjnych zgłosił Senat do tzw. ustawy deregulacyjnej bis o redukcji niektórych obowiązków dla obywateli i przedsiębiorców. Jedną ze zmian w ustawie jest możliwość wykorzystania zaległego urlopu do 30 września.
Do tej pory zaległy urlop trzeba było wykorzystać do końca pierwszego kwartału po roku, w którym urlop nam przysługiwał. Zgodnie z nowymi przepisami pracownik będzie miał czas na to do 30 września. Proponując takie rozwiązanie, Ministerstwo Gospodarki argumentowało, że dłuższy czas na wykorzystanie zaległego urlopu umożliwi pracodawcy lepszą organizację pracy, a pracownikowi dogodne zorganizowanie wypoczynku.
Tzw. ustawę deregulacyjną bis, Sejm przyjął 19 sierpnia. We wtorek późnym wieczorem Senat przyjął do niej kilkanaście poprawek. Senat jednogłośnie przyjął uchwałę w sprawie ustawy wraz z poprawkami - 85 senatorów głosowało za.
Oprócz zasad wykorzystania urlopów, ustawa zakłada m.in. możliwość zwolnienia węgla i koksu z akcyzy, skrócenie z 10 do 5 lat okresu przedawnienia należności z tytułu składek wobec ZUS i KRUS, zwalnia przedsiębiorców z obowiązku publikacji sprawozdania finansowego w dzienniku "Monitor Polski B", umożliwia niewliczanie zobowiązań z tytułu realizacji projektów partnerstwa publiczno-prywatnego do długu publicznego i deficytu sektora finansów publicznych, znosi obowiązek uzyskiwania opinii rzeczoznawców od BHP w kwestii projektów budowy lub przebudowy obiektów, wydłuża termin składania deklaracji na podatek od nieruchomości z 15 stycznia do 31 stycznia, umożliwia też wszystkim podatnikom występowanie do ministra finansów o ogólną interpretację podatkową.
Teraz poprawki Senatu musi ocenić Sejm.

Senat zgłosił poprawki do noweli prawa telekomunikacyjnego
Senat zgłosił kilkanaście poprawek legislacyjnych uściślających nowelę ustawy o prawie telekomunikacyjnym. Nowela zwiększa ochronę abonentów przed nadużyciami podczas korzystania z usług o podwyższonej opłacie.
Nowelizacja dotyczy m.in. tzw. usług premium rate, czyli np. sms-ów o podwyższonej opłacie. W tego typu usłudze za wzięcie udziału w konkursie można zapłacić nawet kilkadziesiąt złotych. Zdaniem UKE, ludzie wysyłający takie sms-y nie zawsze wiedzą, ile to kosztuje.
Za uchwałą Senatu w sprawie ustawy we wtorek późnym wieczorem głosowali wszyscy senatorowie - 87 głosów oddano za.
Zgodnie z ustawą klienci będą mieli możliwość blokowania zarówno połączeń wychodzących na numery o podwyższonej opłacie, jak i połączeń przychodzących z takich numerów. Taką możliwość uzyskają wszyscy abonenci, niezależnie od tego, czy korzystają z usług w stacjonarnej czy w komórkowej sieci telekomunikacyjnej. Będą je blokowali dostawcy usług telekomunikacyjnych na żądanie.
Ustawa zakłada też, że abonent, który nie zablokuje usługi, za każdym razem będzie informowany o cenie wiadomości i firmie obsługującej usługę. Dodatkowo na stronie UKE opublikowany zostanie pełen wykaz oferujących takie usługi firm wraz z numerami, jakie obsługują, i ich cennikami.
O problemie na początku roku informowała prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska. Do UKE napływało wiele pism dotyczących usług premium rate. Przykładowo, przy próbie złożenia reklamacji rachunku (w salonach operatora lub za pośrednictwem infolinii) zawierającego opłaty za udział w loterii, klienci byli odsyłani do organizatora, który działa na zlecenie operatora. Zazwyczaj otrzymywali oni wówczas informację, że operator nie jest organizatorem loterii i nie odpowiada za jej prawidłowe przeprowadzenie oraz ewentualne roszczenia uczestników.
Prezes UKE zaapelowała wtedy do operatorów, by umożliwili blokowanie wszystkich numerów o podwyższonej płatności na żądanie abonenta. Chciała też m.in. ustanowienia limitu kwotowego na usługi telekomunikacyjne i usługi o podwyższonej opłacie.
Teraz poprawkami Senatu zajmie się Sejm.

Jedna poprawka do ustawy o autostradach płatnych
Senat zgłosił we wtorek jedną poprawkę do nowelizacji ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Poprawka ma charakter doprecyzowujący.
Chodzi o nowelizację, którą Sejm uchwalił 31 sierpnia. Ustawa dotyczy zmiany przepisów dotyczących procedury przetargowej, w wyniku której jest zawierana umowa na budowę i eksploatację albo tylko na eksploatację autostrady.
We wtorek późnym wieczorem za przyjęciem noweli z poprawką głosowało 50 senatorów, a 37 było przeciwnych.
Senatorowie nie przyjęli poprawki, zgodnie z którą bezpłatny byłby przejazd autostradą w czasie jej remontu, gdy przejezdny byłby jedynie jeden pas ruchu. Za takim rozwiązaniem opowiadało się 42 senatorów, lecz 45 było przeciwnych, a dwie osoby wstrzymały się od głosu.
W nowelizacji wskazano, że takie umowy mogą być zawierane według zasad zawartych w ustawie o koncesji na roboty budowlane lub usługi ze stycznia 2009 r., albo w prawie zamówień publicznych z 2004 r. Nowe przepisy mają pozwolić na realizację rządowego programu budowy dróg w zgodzie z prawem unijnym.
Teraz na temat poprawki Senatu będzie musiał wypowiedzieć się Sejm.

Ustawa o bezpieczeństwie morskim bez poprawek
Senat nie zgłosił poprawek do ustawy o bezpieczeństwie morskim. Zgodnie z nią terenowe organy administracji morskiej będą tworzyć elektroniczną bazę danych, zawierającą informacje o polskich statkach.
Za przyjęciem ustawy bez poprawek we wtorek późnym wieczorem głosowało 53 senatorów, przeciwnych było 37, żaden nie wstrzymał się od głosu.
Ustawa zawiera przepisy regulujące zagadnienia bezpieczeństwa morskiego w kwestiach budowy, stałych urządzeń i wyposażenia statków, kwalifikacji i składu załogi, bezpiecznej żeglugi oraz ratowania życia na morzu. Przyjęte regulacje dotyczą statków polskich oraz obcych znajdujących się na polskich wodach.
Ponadto - na mocy ustawy - terenowe organy administracji morskiej zostały zobowiązane do sprawowania nadzoru nad stacjami atestującymi urządzenia i wyposażenie statku. Jest to niezbędne, ponieważ nadzór nad atestacją sprzętu musi być przeprowadzany zgodnie z wymogami Międzynarodowej Organizacji Morskiej.
Ustawa przystosowuje nasze prawo do unijnego. Teraz trafi do podpisu prezydenta.

Nowelizacja ustawy o ochronie praw lokatorów bez poprawek
Senat nie zgłosił poprawek do nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów, która zobowiązuje gminy do zapewniania pomieszczeń tymczasowych dla osób, które po eksmisji nie mają prawa do lokalu socjalnego lub zamiennego.
Za przyjęciem ustawy bez poprawek we wtorek późnym wieczorem głosowało 60 senatorów, dwóch było przeciwnych, a 29 wstrzymało się od głosu.
Nowela ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z marca 2008 roku. Wprowadza definicję tymczasowego pomieszczenia oraz rozszerza obowiązki gminy o wskazywanie tymczasowego pomieszczenia, a także określenia maksymalnego okresu udostępnienia takiego pomieszczenia dla eksmitowanych.
Chodzi o sytuację, w której gmina powinna wskazać tymczasowe pomieszczenia osobom, w stosunku do których sąd orzekł obowiązek opróżnienia lokalu służącego zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, bez orzeczenia o uprawnieniu do lokalu socjalnego lub zamiennego. Przepisy mają na celu ochronę przed bezdomnością osób eksmitowanych.
Zgodnie z nowelą, prawo do tymczasowego pomieszczenia nie będzie przysługiwać dłużnikowi, jeżeli z tytułu wykonawczego wynika, że nakazanie opróżnienia lokalu zostało orzeczone z powodu stosowania przemocy w rodzinie lub z powodu rażącego lub uporczywego wykraczania przeciwko porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania czyniącego uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, albo gdy dłużnik dokonał zajęcia opróżnionego lokalu bez tytułu prawnego.
Prawo do tymczasowego pomieszczenia nie przysługuje także w sytuacji, gdy dłużnik został zobowiązany do opróżnienia lokalu zajmowanego na podstawie umowy najmu okazjonalnego, której zawarcie zostało zgłoszone zgodnie z art. 19b ust. 1 ustawy lub gdy dłużnik został zobowiązany do opróżnienia tymczasowego pomieszczenia.
Teraz ustawa trafi do prezydenta.

Senat za polską nazwą ustawy o timeshare
Senat zmienił tytuł ustawy o timeshare na "ustawę o długoterminowych usługach turystycznych", uznając, że należy dostosować go do ustawy o języku polskim. Timeshare to prawo do regularnego korzystania z nieruchomości w kurortach w określonym czasie w roku.
Za zmianami podczas głosowania we wtorek późnym wieczorem w Senacie opowiedziało się 87 senatorów, nikt nie był przeciwny, wstrzymały się dwie osoby.
Senatorowie konsekwentnie zaproponowali podobne poprawki w treści ustawy, gdzie występowało obcojęzyczne słowo.
Ustawa reguluje usługi timeshare w turystyce. Timeshare - z angielskiego - dzielenie czasu - oznacza prawo do korzystania z rzeczy, przede wszystkim z nieruchomości - np. ośrodka turystycznego, hotelu, pensjonatu, czy apartamentu, w określonych, regularnie powtarzających się odstępach czasu w każdym roku. Jest wykorzystywany do nabywania prawa korzystania z nieruchomości położonych w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie.
Ustawa daje 14 dni na odstąpienie od umowy. Zapisy przygotowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mają lepiej chronić prawa konsumentów korzystających z tego typu usług. Określa ona definicje, zasady i tryb zawierania umów. Nacisk położono na rzetelne i dokładne informowanie konsumenta o tych umowach, m.in. przekazywania informacji przedkontraktowych. maja one być przekazywane w sposób jasny i zrozumiały, na piśmie lub innym trwałym nośniku informacji.
Ustawa wprowadza też kary ograniczenia wolności lub grzywny za nieprzestrzeganie przepisów. Ustawa ma wejść w życie po 6 miesiącach od jej ogłoszenia. Teraz ponownie zajmie się nią Sejm.

Kilkanaście poprawek do tzw. ustawy deweloperskiej
Senat zgłosił we wtorek późnym wieczorem kilkanaście poprawek do tzw. ustawy deweloperskiej. Jedna z nich pozwala, by zabezpieczeniem dla nabywcy mieszkania, czy domu był otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy.
Sejm chciał, by taki otwarty rachunek mógł być zabezpieczeniem, ale tylko w połączeniu z gwarancją ubezpieczeniową lub bankową. Samodzielnym zabezpieczeniem mógł być jedynie zamknięty mieszkaniowy rachunek powierniczy.
Za uchwałą wprowadzająca poprawki do ustawy Senat głosował jednogłośnie - 89 senatorów było za.
O taki zapis w ustawie zabiegali deweloperzy oraz Fundacja na Rzecz Kredytu Hipotecznego, którzy argumentowali, że otwarty mieszkaniowy rachunek powierniczy jest wystarczającym zabezpieczeniem praw nabywcy, a poza tym pozwoli sprostać wymogom nowych przepisów przez małe i średnie firmy deweloperskie.
Senatorowie przyjęli też poprawkę, zgodnie z którą zabezpieczenia będą stosowane do inwestycji deweloperskich, których rozpoczęcie sprzedaży mieszkań lub domów nastąpiło po dniu wejścia w życie ustawy. Sejm zapisał jedynie, że zapisy ustawy mają być stosowane do przedsięwzięć "rozpoczętych po dniu wejścia w życie ustawy".
Poprawka senacka ma eliminować obchodzenie przepisów ustawy przez deweloperów, bo do niestosowania przepisów ustawy wystarczyłoby np. kupno ziemi pod inwestycję.
Ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, zwaną ustawą deweloperską zakłada wprowadzenie nadzoru nad pieniędzmi powierzonymi deweloperom przez klientów oraz proponuje uregulowanie treści umowy deweloperskiej, określając prawa i obowiązki stron. Chodzi o to, żeby klienci, którzy kupują mieszkanie jeszcze niewybudowane, nie stracili pieniędzy w przypadku bankructwa dewelopera.
Projekt określa też zasady dotyczące postępowania upadłościowego wobec dewelopera. W sytuacji, gdy deweloper ogłosi upadłość, priorytetem ma być ukończenie inwestycji i oddanie mieszkań nabywcom. Obowiązkiem stanie się zawieranie umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego.
Przepisy mają wejść w życie po sześciu miesiącach od ogłoszenia.
Teraz zmiany uchwalone przez Senat trafią do Sejmu.

(ks/pap)