Jak informują organizatorzy badania, chodzi o postępowanie upominawcze w sytuacji, gdy dłużnik nie złożył sprzeciwu. 22 proc. sądów informowało, że trwa to do tygodnia, a 12 proc. – do miesiąca. 10 proc. z nich podaje powyżej miesiąca i tyle samo – do 3 dni. Pozostałe 5 proc. sądów wymienia inne terminy, np. kilka dni lub tygodni. - Tymczasem, zgodnie z art. 7811 kodeksu prawa cywilnego, powinno to zajmować do 3 dni od daty złożenia wniosku - czytamy w komentarzu do raportu z badania.

– Na pytanie ankieterów, jak długo trwa oczekiwanie na nakaz zapłaty, zaopatrzony w klauzulę wykonalności, jeżeli nie ma sprzeciwu dłużnika, padały odpowiedzi od 3 dni do ponad miesiąca. Z moich obserwacji wynika, że z szybkością rzeczywiście bywa różnie, a przecież tę formalność może wypełnić nie tylko sędzia, ale też referendarz sądowy. Procedura powinna trwać jak najkrócej, aby wierzyciel mógł niezwłocznie wszcząć egzekucję komorniczą i odzyskać swoje pieniądze – mówi adwokat Michał Szantar z Kancelarii Prawnej EXIRE.

Zdaniem Filipa Powroźnika, specjalisty prawa egzekucyjnego z Kancelarii Prawnej LEXADVISOR, która zamówiła to badanie, klauzula wykonalności powinna być wydawana szybko, ponieważ cała czynność z tym związana zajmuje zaledwie kilka minut. Sąd stwierdza, że nakaz zapłaty jest prawomocny, bo dłużnik nie złożył sprzeciwu i wydaje postanowienie. Według eksperta, w praktyce często zajmują się tym asystenci, referendarze lub aplikanci. A jednak, jak zauważa prawnik, w niektórych sądach trzeba czekać na taki dokument nawet kilka miesięcy.

– Tygodniowe czy kilkutygodniowe oczekiwanie na nadanie klauzuli nie należy do rzadkości. Tymczasem, zgodnie z art. 7811 kodeksu postępowania cywilnego, powinno to trwać nie dłużej, niż 3 dni od daty złożenia wniosku. Problem tkwi w tym, że sądy traktują ten termin instrukcyjne. Przepisy nie przewidują dla nich żadnej sankcji za niedotrzymanie go. W przytłaczającej większości sędziowie nie są świadomi emocji, jakie wywołuje u przedsiębiorcy przedłużające się oczekiwanie na wyrok, a następnie na jego wykonanie ­ wyjaśnia adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii Michrowski Bartosiak Family Office.

Badanie zrealizowano metodą Tajemniczy Klient, za pomocą ankiet telefonicznych w 41 sądach gospodarczych w Polsce.