Jak można przeczytać w opinii RPO, oskarżony tymczasowo aresztowany może porozumiewać się ze swym obrońcą podczas nieobecności innych osób oraz korespondencyjnie. Swoboda porozumiewania się z obrońcą podlega ograniczeniu w stosunku do podejrzanego, wobec którego stosowany jest areszt tymczasowy (art. 73 § 2 i 3 k.p.k.). Prokurator może zastrzec obecność swoją albo osoby trzeciej podczas widzenia podejrzanego z obrońcą, może także kontrolować korespondencję z obrońcą. Ograniczenia te mogą obowiązywać tylko przez 14 dni od dnia tymczasowego aresztowania, mimo to stanowią one - zdaniem Rzecznika - niewątpliwą ingerencję w sferę konstytucyjnego prawa do obrony.
Według RPO wątpliwości budzi tez przyjęte kryterium ograniczenia swobody kontaktu obrońcy z podejrzanym, może ono bowiem zostać wprowadzone "w szczególnie uzasadnionym wypadku". Taka regulacja pozostawia prokuratorowi swobodę unormowania ostatecznego kształtu ograniczenia prawa do obrony, nie gwarantując w wystarczający sposób ochrony przed arbitralnością. Problem ten widać wyraźnie na tle art. 73 § 3 k.p.k., który daje prokuratorowi możliwość kontroli korespondencji podejrzanego z obrońcą. Istnieją więc uzasadnione wątpliwości, czy omawiane przepisy są zgodne z art. 42 ust. 2 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.
RPO: nie ograniczać kontaktów podejrzanego z obrońcą
Obowiązujące w Polsce przepisy normujące zasady porozumiewania się tymczasowo aresztowanego z obrońcą budzą wątpliwości z punktu widzenia standardów konstytucyjnych - uwaza rzecznik praw obywatelskich. RPO wystapiła do ministara sprawiedliwości z prośbą o podjęcie działań w celu zmiany tego stanu prawnego.