Termin rozprawy w tej sprawie wyznaczony został na 12 lutego 2019 r., a sprawa podlega rozpoznaniu w Trybunale w trybie przyspieszonym. A tymczasem TSUE poinformował, że do sprawy wpłynęły uwagi na piśmie ze strony Królestwa Belgii, Królestwa Danii, Republiki Łotewskiej, Królestwa Niderlandów, urzędu nadzoru EFTA, Komisji Europejskiej, a także ze strony rządu Rzeczpospolitej Polskiej i Prokuratury Krajowej.  

Czytaj: 
12 lutego 2019 r. unijny sąd rozpatrzy pytania polskiego SN>>
SN kieruje do Trybunału UE kolejne pytania w sprawie statusu sędziów>>


Polskie władze za odrzuceniem wniosku

Pełnomocnik Rzeczpospolitej Polskiej wniósł o uznanie przez Trybunał, że wniosek prejudycjalny Sądu Najwyższego jest oczywiście niedopuszczalny. Pogląd o braku podstaw prawnych i  faktycznych do udzielenia odpowiedzi na pytania wyraził także przedstawiciel polskiej prokuratury. - Udzielenie odpowiedzi na pytania prejudycjalne SN jest niedopuszczalne, gdyż problem prawny w nich podniesiony nie ma charakteru realnego, związanego z prawami i obowiązkami stron sporu, a jego przedstawienie miało wyłącznie na celu skłonienie TSUE do wypowiedzenia się w przedmiocie reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce - czytamy w stanowisku polskiego rządu. Zwrócono  w nim również uwagę, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wycofał zażalenie, które zainicjowało postępowanie przed Sądem Najwyższym, co - w ocenie strony polskiej - powinno skutkować umorzeniem postępowania przed SN.

Inne państwa bronią niezależności sądów

W stanowisku Republiki Łotewskiej podkreślono, że władza wykonawcza nie powinna decydować o tym, czy sędzia może dalej sprawować swoje funkcje, zaś kwestionowane regulacje powodowały dyskryminację ze względu na wiek. Rząd Holandii z kolei uznał, że sporne rozwiązania stoją w sprzeczności z prawem europejskim, a wprowadzony tryb wyrażania zgody na dalsze zajmowanie stanowiska po ukończeniu 65 roku życia skutkuje brakiem gwarancji chroniących sędziów przed arbitralną decyzją władzy wykonawczej. We wnioskach podkreślono, że regulacje te stanowią dyskryminację ze względu na wiek, naruszają zasadę państwa prawnego oraz standard niezawisłości. 

Prawie identyczny wniosek sformułowali pełnomocnicy rządów Danii  i Belgii. Sprzeczność omawianych regulacji z prawem europejskim wskazała także w swoim stanowisku Komisja Europejska, podkreślając także że sąd stwierdzający taką sprzeczność jest zobowiązany do niestosowania z urzędu przepisu krajowego. W podobnej treści uwagach Urzędu Nadzoru EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu) zaznaczono ponadto, że Rzeczpospolita Polska, podając omawianymi regulacjami w wątpliwość niezawisłość Sądu Najwyższego, a tym samym cały system sądowniczy podważyła zaufanie, jakie powinny mieć podmioty prywatne wobec sądu, gdy dochodzą swoich praw.

Wszystkie te podmioty wniosły o udzielenie odpowiedzi na pytania Sądu Najwyższego