Pracownica Przewozów Regionalnych Spółki w Katowicach Barbara S. wraz z kilkoma innymi osobami dochodziła różnicy między odszkodowaniem należnym za skrócenie 6-miesięcznego okresu wypowiedzenia wynikający z układu zbiorowego pracy a wypłaconym odszkodowaniem za 3 – miesięczny okres wypowiedzenia ( wynikający z porozumienia).
Sąd I instancji uwzględnił żądanie, a sąd II instancji – oddalił apelację.

Układy zbiorowe i porozumienie

W tej sprawie zawarto dwa układy zbiorowe: ponadzakladowy i zakładowy. Regulacje tych dwóch układów były identyczne. Przewidywały ona, że w wypadku zwolnień grupowych i rozwiązania stosunku pracy obowiązywać będzie wydłużony okres wypowiedzenia ( 6 miesięcy). Pracodawca mógłby skrócić okres wypowiedzenia do miesiąca, ale musiałby płacić za utracone zarobki przez 5 miesięcy.
W związku z planowanymi zwolnieniami związki zawodowe 2 lutego 2010 r. zawarły z pracodawcą  porozumienie. Z paragrafu 4 i 8 tego porozumienia wynika, że rozwiązanie umowy o prace nastąpi za porozumieniem stron. Pracodawca składa ofertę albo pracownicy sami mogą się zgłosić do zwolnienia, a wtedy dostaną 15 tys. zł  jako zachętę do dobrowolnego zwolnienia plus odprawa, wynikająca z mocy ustawy. Czyli w porozumieniu grupowym była zachęta 15 tys. zł  i odszkodowanie, a w układzie zbiorowym pracy – nie było zachęty, ale 5 mies. odszkodowanie.
Sądy obu instancji powołały się na art.18 kp , czyli zasadę korzyści i porównały układ zbiorowy pracy z później zawartym - porozumieniem.
Sąd II instancji 15 listopada 2012 roku uznał, że korzystniejszy był układ zbiorowy niż zachęta 15 tys. zł, gdyż wartość zatrudnienia jest wartością wyższą niż zachęta.

Kasacja pracodawcy uwzględniona

Przewozy Regionalne złożyły skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, twierdząc, że sąd II instancji źle zinterpretował kolizję układu z kodeksem pracy. Zdaniem zakładu nie było podstaw, aby stosować zasadę korzyści, bo układ zbiorowy pracy z porozumieniami są zrównane. Zażądał zasądzenia 18 tys. 819 zł – czyli wypłacone świadczenie z odsetkami.
Sąd Najwyższy w wyroku z 3 lipca br. uchylił dwa orzeczenia zapadłe w I i II instancji i przekazał sądowi rejonowemu do ponownego rozpatrzenia.
- Sprawa jest skomplikowana, gdyż mamy tu do czynienia z trzema podstawami prawnymi: ponadzakładowym układem zbiorowym pracy, zakładowym układem pracy oraz porozumieniem opartym na ustawie i rozwiązanie umowy za porozumieniem stron według kodeksu pracy– stwierdził sędzia Józef Iwulski. – W tej sytuacji, nie należało stosować art.18 kp, gdyż porozumienie jest zgodne z ustawą, ale art.9 kp. Postanowienia układów zbiorowych nie mogą być mniej korzystne niż przepisy ustawy.
Sędzia przypomniał także wyrok SN z 8 czerwca 2008 roku, który zrównał porozumienia z układem zbiorowym.
Jest w tej sprawie wiele problemów, co do których sądy w ogóle się nie wypowiedziały. Na przykład, czy paragraf 6 układu ponadzakładowego pracy, który odwołuje się do uchylonego przepisu ustawy zawiera normę prawną?  Według SN przepis nie stał się pusty po uchyleniu.
Ponadto SN zwrócił uwagę, że po wypowiedzeniu strony mogą skrócić okres wypowiedzenia, ale później następuje jednostronne oświadczenie woli przez pracodawcę i nie zachodzi wtedy porozumienie stron.
  
Sygnatura akt I PK 62/13, wyrok SN z 3 lipca 2013 r.