Komisja w czerwcu 2017 r. ukarała grzywną 3 tys. zł prezydenta Hannę Gronkiewicz-Waltz. W sumie nałożono na nią 50 tys. zł grzywien. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 13 listopada 2017 r. uchylił zaskarżone prze prezydent postanowienia i zasądził 580 zł od Komisji jako koszty procesu (łącznie - 1740 zł). Podobny wyrok zapadł 16 listopada 2017 r. i 10 października 2017 r.
Naczelny Sąd Administracyjny 10 kwietnia br. oddalił skargę Komisji do spraw usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości w stolicy.
Jak zauważył sąd, wbrew twierdzeniom Komisji, Prezydent ani tym bardziej piastun tego organu, nie jest i nigdy nie był stroną postępowania. Organ wydający decyzję reprywatyzacyjną, w rozumieniu art. 2 pkt 3 ustawy, nie może na żadnym późniejszym etapie stać się stroną postępowania.
Jak zaznaczył sędzia Jan Tarno sprawa odwołania się od postanowienia o nałożeniu grzywny przez Komisję nie została uregulowana w ustawie o Komisji. Jednak prawo takie daje art. 88 par. 1 kpa, według którego na postanowienie o ukaraniu grzywną służy zażalenie. Inaczej podmiot taki nie mógłby bronić swego interesu prawnego - dodał. Więcej>>
NSA: komisja ds. reprywatyzacji nie mogła karać prezydent Warszawy
Komisja do spraw reprywatyzacji nie miała prawa nałożyć na Hannę Gronkiewicz-Waltz grzywny za niestawienie się przed nią - stwierdził dziś Naczelny Sąd Administracyjny. Zdaniem NSA grzywna mogła być nałożona tylko na stronę, a prezydent Warszawy nią nie jest.