Propozycje nowych zasad oceniania sędziów przedstawione zostały 8 czerwca 2010 r. podczas kolejnego spotkania kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości z reprezentantami Krajowej Rady Sądownictwa i Stowarzyszenia Sedziów Polskich Iustitia dootyuczącego prac na projektem ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Jak już informowaliśmy, resort chce ich oceniać na czterech poziomach: wyróżniającym, zadowalającym, zadowalającym, ale z uchybieniami, oraz niezadowalającym. Ocena odbywałaby się w ramach wizytacji wydziału sądu.  W ramach oceny analizowana byłaby sprawność i efektywność w podejmowaniu czynności i kierowaniu postępowaniem, kultura urzędowania, w tym kultura osobista i sposób zachowania oraz poszanowanie praw stron lub uczestników procesu. Na końcowy stopień wpływałyby również poszerzanie wiedzy oraz umiejętność syntetycznego uzasadniania wydanych wyroków.
Ta propozycja nie zadowala środowiska. - Nie można zaszufladkować sędziów do czterech, pięciu poziomów i wystawiać im ocen jak uczniom w szkole. Zbyt nierównomierne jest obciążenie, nie ma określonego pensum. Takie oceny służyłby tylko śrubowaniu wyników ilościowych kosztem jakości orzecznictwa. Do karania sędziów źle pracujących powinno służyć tylko i wyłącznie postępowanie dyscyplinarne – ocenia propozycję sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Jego zdaniem propozycja ministerstwa nie przybliża porozumienia w sprawie ocen sędziów.
Sprawa nie jest jednak zamknięta, podczas spotkania 8 czerwca ustalono bowiem powołanie podzespołu złożonego z przedstawicieli Ministerstwa, KRS i "Iustitii" do oceny
tego projektu i przedstawienia szczegółowych stanowisk stron. Zespół ma zakonczyć prace do 21 czerwca. Tego samego dnia ma się odbyć kolejne spotkanie kierownictwa resortu z KRS i Iustitią, zamykajace rozmowy.
Nie będzie na nim już prawdopodobnie dyskusji o innym spornym problemie, jakim była propozycja utworzenia Komisji Konkursowej, która miałaby oceniać wszystkie kandydatury na stanowiska sędziów. W tej kwestii stanowisko KRS i Iustitii było cały czas jednoznaczne: Komisja byłaby ciałem niekonstytucyjnym, ponieważ wchodziłaby w kompetencje Krajowej Rady Sądownictwa. Jak poinformowało Stowarzyszenie Iustitia na swojej stronie internetowej, Ministerstwo Sprawiedliwości odstąpiło od projektu powołania Komisji Konkursowej.
Natomiast nie po myśli środowiska sędziowskiego przebiegają rozmowy w sprawie wnioskowanej przez Iustitię zmiany mnożników sędziowskich wynagrodzeń. Minister
Krzysztof Kwiatkowski oswiadczył podczas spotkania, że w zwiazku ze stanowiskiem premiera co do ograniczeń budżetowych, nie ma możliwosci uzyskania żadnych środków na ten cel i nie jest możliwe nawet rozpoczęcie rozmów w tym przedmiocie.

 

Strona ministerialna powołała się na fakt, że Komisja została wprowadzona obecnie w projekcie do ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, a nie do u.s.p. i jest ciałem tylko doradczym, nie mającym charakteru decyzyjnego. Oczywiście odpowiedź brzmiała: to po co w ogóle ją powoływać?

Zmianie uległo
równie¿ stanowisko Ministerstwa w przedmiocie innych kluczowych kwestii, np.

odbyło sie kolejne spotkanie w toku konsultacji z Ministerstwem
Sprawiedliwosci projektu zmian u.s.p. W spotkaniu udział wzieli ze strony Ministerstwa minister Krzysztof
Kwiatkowski, wiceminister Jacek Czaja, dyrektorowie El¿bieta Rosłon, Grzegorz Wałejko i Jacek Niedzielak
oraz Agnieszka Błach, ze strony KRS wiceprzewodniczacy Roman Keska oraz sedziowie Ewa
Barnaszewska, Piotr Raczkowski, Ewa Stryczynska i Waldemar ¯urek, a z naszej strony prezes Maciej
Straczynski, wiceprezes Rafał Puchalski i członkowie Zarzadu Łukasz Piebiak, Jacek Przygucki i Bartłomiej
Przymusinski.

 


Ministerstwo przedstawiło propozycje nowej wersji przepisów w sprawie ocen okresowych, wobec
czego ustalono powołanie podzespołu zło¿onego z przedstawicieli Ministerstwa, KRS i "Iustitii" do oceny
tego projektu i przedstawienia szczegółowych stanowisk stron. Zespół ma zakonczyc prace do 21
czerwca. W tym dniu odbyc sie ma kolejne spotkanie plenarne, zamykajace rozmowy. Zmianie uległo
równie¿ stanowisko Ministerstwa w przedmiocie innych kluczowych kwestii, np. odstapiono od
projektu powołania Komisji Konkursowej.

 


W przedmiocie wnioskowanej przez Iustitie zmiany mno¿ników sedziowskich wynagrodzen Minister
Krzysztof Kwiatkowski oswiadczył, ¿e w zwiazku ze stanowiskiem premiera co do ograniczen bud¿etowych
nie ma mo¿liwosci uzyskania ¿adnych srodków na ten cel i nie jest mo¿liwe nawet rozpoczecie rozmów w
tym przedmiocie.

Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało kolejną wersję przepisów regulujących zasady okresowej oceny pracy sędziów. Chce ich oceniać na czterech poziomach: wyróżniającym, zadowalającym, zadowalającym, ale z uchybieniami, oraz niezadowalającym. Ocena odbywałaby się w ramach wizytacji wydziału sądu.

W ramach oceny analizowana byłaby sprawność i efektywność w podejmowaniu czynności i kierowaniu postępowaniem, kultura urzędowania, w tym kultura osobista i sposób zachowania oraz poszanowanie praw stron lub uczestników procesu. Na końcowy stopień wpływałyby również poszerzanie wiedzy oraz umiejętność syntetycznego uzasadniania wydanych wyroków.
Ta propozycja nie zadowala środowiska. - Nie można zaszufladkować sędziów do czterech, pięciu poziomów i wystawiać im ocen jak uczniom w szkole. Zbyt nierównomierne jest obciążenie, nie ma określonego pensum. Takie oceny służyłby tylko śrubowaniu wyników ilościowych kosztem jakości orzecznictwa. Do karania sędziów źle pracujących powinno służyć tylko i wyłącznie postępowanie dyscyplinarne – ocenia propozycję sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Jego zdaniem propozycja ministerstwa nie przybliża porozumienia w sprawie ocen sędziów.

Ze stanowiska ministra Kwiatkowskiego wyrażonego na początku wynikało, że ministerstwu generalnie zależy na tym, aby uzyskać akceptację KRS i „Iustitii” dla projektu ustawy (zapewne najlepiej takiego, jaki jest...). Ale tym razem rozmowy rozpoczęły się od kwestii Komisji Konkursowej. W tej kwestii ważniejszą rolę niż my odgrywa KRS. Stanowisko Rady jest jednoznaczne: Komisja jest ciałem niekonstytucyjnym. Strona ministerialna powołała się na fakt, że Komisja została wprowadzona obecnie w projekcie do ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, a nie do u.s.p. i jest ciałem tylko doradczym, nie mającym charakteru decyzyjnego. Oczywiście odpowiedź brzmiała: to po co w ogóle ją powoływać?