– Projekt jest aktualnie po uzgodnieniach międzyresortowych. Ministerstwo Finansów analizuje przesłane uwagi, dlatego w tej chwili nie można wskazać dokładnego terminu skierowania projektu na posiedzenie Komitetu Rady Ministrów – odpowiada biuro prasowe MF.
Więcej: Szykują się zmiany w listach zastawnych>>>
– Jestem zaskoczony, że projekt nowelizacji ustawy o listach zastawnych jeszcze nie trafił pod obrady Rady Ministrów, bo przecież ma on służyć wzmocnieniu bezpieczeństwa systemu finansowego – mówi prof. Leszek Pawłowicz, dyrektor Gdańskiej Akademii Bankowej. Dodaje, że największym ryzykiem dla polskiego sektora bankowego jest problem niedopasowania aktywów i pasywów pod względem terminów, ponieważ obecnie mamy sytuację, w której długoletnie kredyty są finansowane krótkoterminowymi lokatami i wkładami a'vista.
Projekt nowelizacji ustawy poszerza grono potencjalnych inwestorów, którzy będą mogli kupować listy zastawne. Ustanawia też osobne limity na te papiery dla otwartych funduszy emerytalnych. Obecnie w przypadku limitów podmiotowych, jeśli dany OFE ma w swoim portfelu dużo akcji jednego banku, w praktyce nie może kupować innych papierów emitowanych przez ten podmiot. Nowelizacja ustawy likwiduje też największą barierę dla inwestorów zagranicznych, którzy chcieliby kupować polskie listy zastawne, czyli tzw. podatek u źródła.

Źródło: Rzeczpospolita