W środę wPolsce.pl prezes TK Julia Przyłębska powiedziała, że "rok temu, na miesiąc przed zakończeniem kadencji pana prezesa Rzeplińskiego, nastąpiło niszczenie akt zgodnie z przepisami, (na co była - PAP) zgoda z Archiwum Akt Nowych". "To jest około 15 metrów bieżących dokumentów (...) różnych dokumentów: finansowych, kadrowych (...) również postępowań z zakresu zamówień publicznych" - powiedziała.

Czytaj: Prezes TK wyjaśni, dlaczego jej poprzednik zarządził "brakowanie akt">>

Jak dodała, niewykluczone że do odtworzenia niektórych dokumentów nie dojdzie. "Będziemy próbowali pośrednio dotrzeć, jakie były powody niszczenia tych dokumentów" - powiedziała prezes TK.

W związku z tą wypowiedzią, dyrektor Archiwum Akt Nowych dr Tadeusz Krawczak oświadczył, że "brakowanie dokumentacji niearchiwalnej Trybunału Konstytucyjnego, podobnie jak każdej innej jednostki organizacyjnej, odbywa się zgodnie z ustaloną procedurą, określoną zarówno w przepisach wewnętrznych Trybunału (instrukcja archiwalna) jak również w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie klasyfikowania i kwalifikowania dokumentacji, przekazywania materiałów archiwalnych do archiwów państwowych i brakowania dokumentacji niearchiwalnej".

Dodał, że zgodnie z ustawą o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, podstawą procedury brakowania jest upływ obligatoryjnych okresów przechowywania dokumentacji, określonych w jednolitym rzeczowym wykazie akt instytucji. Czynnikiem koniecznym jest również pisemne oświadczenie kierownika jednostki organizacyjnej o utracie przez brakowaną dokumentację znaczenia i wartości dowodowej dla dalszej działalności instytucji.

"Wspomniane w wypowiedzi pani prezes brakowanie dokumentacji niearchiwalnej odbyło się na wniosek Biura Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 listopada 2016 r. i zakończyło się wydaniem przez AAN w dniu 6 grudnia 2016 r. zgody" - głosi komunikat AAN. We wspomnianym wniosku nie stwierdzono występowania materiałów archiwalnych (wieczystego przechowywania) oraz potwierdzono upływ obligatoryjnych okresów przechowywania - dodano.

Podano, że dokumentacja objęta wnioskiem kwalifikowana była do kategorii archiwalnej Bc, B2 i B5 - 2 i 5 lat przechowywania. Zakres tematyczny obejmował m.in. zamówienia publiczne na zakup np. wody, papieru, zakup i serwis sprzętu, druk wydawnictw, dostawę prasy, remonty i konserwacje, itp. Pozostała dokumentacja odnosiła się do podstawowej obsługi księgowej, eksploatacji i konserwacji, organizacji wizyt, delegacji, konferencji, list obecności oraz wtórników i kopii pism w tych sprawach - dodało Archiwum.(PAP)

autor: Łukasz Starzewski