Opłata emisyjna będzie stanowiła część ceny. Oznacza to, że będzie podlegała podatkowi VAT. Łącznie wyniesie zatem 10 gr za litr. Ministerstwo Energii twierdzi, że nałożenie na paliwa silnikowych opłaty emisyjnej nie powinno skutkować wzrostem cen paliw dla klientów detalicznych. Nie da się jednak, że takie ryzyko istnieje.
 
Planowane jest, że środki z opłaty emisyjnej w 85 proc. trafią do NFOŚ, reszta natomiast do tworzonego na mocy nowelizacji Funduszu Niskoemisyjnego Transportu. Mają być z niego finansowane m.in. inwestycje wynikające z Planu Rozwoju Elektromobilności w Polsce.

Więcej >>