W zapisie statutu łęczyckiej szkoły "ubrania i ozdoby promujące mniejszości seksualne" znalazły się w doborowym towarzystwie, bo tuż obok promocji nazizmu, rasizmu, nałogów i - co wyjątkowo interesujące w tym kontekście - treści obrażających godność człowieka.

RPO chce wyjaśnień dotyczących dress codu rzeszowskiego liceum>>

 

HFPCz: Naruszenie Konstytucji

Helsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała do dyrekcji liceum list, w którym tłumaczy, że takie regulacje mają charakter dyskryminujący i w nieproporcjonalny sposób ograniczają wolność słowa i wyrażania poglądów.

 

W liście zwrócono uwagę na zobowiązania wynikające z art. 32 Konstytucji RP:

  • „wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne (ust. 1)”
  • „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym,

 

Jak podkreśla HFPCz, celem edukacji w szkole powinno być także wyrównanie szans uczniów i uczennic poprzez dążenie do uczynienia szkoły miejscem wolnym od stereotypów, uprzedzeń, czy dyskryminacji.

Sprawdź w LEX: Czy nauczyciel, który nie stawił się w pracy w czasie przydzielonych doraźnych zastępstw, naruszył obowiązki pracownicze? >

 

Kontrowersyjne zapisy zmienione

Jak tłumaczyła HFPCz etap edukacji szkolnej jest właściwym czasem do kształtowania postaw tolerancji i poszanowania dla praw człowieka, dlatego istotne jest, aby działania podejmowane przez szkołę zmierzały do przeciwdziałania przejawom dyskryminacji wśród uczniów.

Dyrekcja  szkoły w odpowiedzi na list HFPCz tłumaczyła, że zapis nie miał na celu dyskryminowania uczniów. Dyrektor poinformował, że Rada Pedagogiczna zmieniła niewłaściwy zapis i wątek o zakazie noszenia ubrań promujących mniejszości seksualne został usunięty.