Rzecznik praw dziecka zaapelował natomiast do Ministerstwa Edukacji i Nauki, by przepisy nie pozwalały dyrektorom przedszkoli na wydawanie zakazu przebywania rodziców z dziećmi, które po raz pierwszy idą do żłobka lub przedszkola.

Jeśli będą obostrzenia, to regionalne. Trzecie szczepienie dla wybranych>>
MZ zachęca do szczepień, MEiN określa, jak zorganizować je w szkole>>

 

Trzeba wyważyć interesy

Według RPD sprawne przejście dziecka ze środowiska rodzinnego do przedszkolnego wpływa na jego dalsze funkcjonowanie, stąd potrzeba, by rodzic mógł mu w tym momencie towarzyszyć. Rzecznik argumentuje, że w przypadku dziecka z niepełnosprawnością odpowiednio pokierowana pomoc na tym pierwszym etapie przekraczania progu placówki pomaga w niwelowaniu deficytów rozwojowych dziecka.

 

Pojawiły się też postulaty, by rodzic musiał być obecny przy szczepieniu dziecka, jeżeli będzie się ono odbywać w szkole. Podkreśla się, że jest to istotne zwłaszcza gdy dziecko jest przewlekle chore, bo przy kwalifikacji do szczepienia, zwłaszcza gdy bierze w niej udział większa grupa osób, łatwo o pominięcie istotnych informacji, które zna rodzic, a dziecko już niekoniecznie. Z drugiej strony wiele osób uważa, że należy mocno ograniczyć wstęp osób z zewnątrz do szkoły, bo istotniejsza jest ochrona uczniów i kadry przed zakażeniem.

Czytaj w LEX: Zadania dyrektora we wrześniu - procedury i wzory >

 

Gwarantowana dobrowolność szczepienia

Według rekomendacji MEiN rodzic nie musi być obecny podczas szczepienia dziecka, wymagana jest natomiast jego zgoda wyrażona na formularzu wstępnego wywiadu przesiewowego przed szczepieniem. Rodzic może upoważnić inną osobę, która podczas szczepienia będzie towarzyszyła dziecku i sprawowała nad nim faktyczną opiekę.

Czytaj w LEX: Szczepienia uczniów przeciw COVID-19 w szkołach i placówkach oświatowych - jak organizować? >

Szczepionki przeciwko COVID-19 mogą być podawane dzieciom od 12. roku życia – według informacji przekazanych przez resort zdrowia działania niepożądane wśród nastolatków w wieku od 12 do 17 lat są podobne do tych, jakie pojawiają się u osób po 18. roku życia i starszych. Resort edukacji przygotował rekomendacje dotyczące organizacji punktów szczepień w szkołach. Przede wszystkim dyrektor zbierze informacje o tym, ile osób jest chętnych do zaszczepienia i na tej podstawie zdecyduje, czy warto w ogóle organizować punkt w szkole. Podczas akcji w szkołach zaszczepieni będą mogli być także rodzice ucznia oraz pracownicy szkoły.

- Będziemy w pierwszym, drugim tygodniu września prosić dyrektorów o zbieranie oświadczeń i deklaracji od rodziców, którzy chcieliby zaszczepić swoje dzieci na terenie szkół, a następnie będziemy od dyrektorów zbierać zapotrzebowanie na punkty szczepień w szkołach – zapowiadał w czwartek minister edukacji Przemysław Czarnek - Nie jesteśmy od tego by przeprowadzać akcje szczepień, my jesteśmy od tego, by ją ułatwiać i ją promować i to robimy – dodał.

Sprawdź w LEX: Czy Karta Szczepień jest jednocześnie zaświadczeniem o szczepieniu? >

 

Przepisy nie wykluczają obecności rodziców

O większości kwestii decyduje dyrektor, którego obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa na terenie szkoły lub placówki. Z samych rekomendacji resortu zdrowia, GIS i MEiN nie wynika zakaz wstępu rodziców na teren szkoły. Według wytycznych należy dopilnować, aby wszystkie osoby trzecie, w tym rodzice uczniów, które wchodzą do szkoły, dezynfekowały dłonie lub zakładały rękawiczki ochronne, miały zakryte usta i nos maseczką oraz nie przekraczały obowiązujących stref. Trzeba też zapewnić dostęp do dozowników z płynem dezynfekujących oraz ograniczyć te kontakty do niezbędnego minimum.

Czytaj w LEX: Różnicowanie a dyskryminacja – status prawny osób szczepionych i nieszczepionych na COVID-19 >