We wtorek 5 stycznia odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Zdrowia na temat stanu realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19. Między innymi Krystyna Szumilas, posłanka KO, zapytała o szczepienia dla nauczycieli. Podkreśliła, że bez nich trudno sobie wyobrazić bezpieczny powrót uczniów do szkół. - Nie ma szans zaszczepienie w  pierwszym kwartale nauczycieli, bo nie ma szczepionek, na co rząd ma ograniczony wpływ - odpowiedział Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień przeciwko Covid-19. I dodał, że nauczyciele nie zostaną zaszczepieni, ale nie dla tego, ze nie chcemy, tylko dlatego ze mamy obiektywny problem: brak szczepionek.

Czytaj również: Szczepimy, ale przez brak procedur, bez pewności, że skutecznie >>

 

Przynależność do pierwszej grupy nie gwarantuje zaszczepienia

Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień, nauczyciele zostali włączeni do I etapu szczepień, który ma nastąpić po etapie zero, czyli szczepieniach pracowników ochrony zdrowia. W dniu 31 grudnia 2020 r. do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wpłynęła odpowiedź z Ministerstwa Zdrowia z informacją, że pracownicy instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3, podobnie jak nauczyciele w przedszkolach, zostaną objęci szczepieniami w pierwszym etapie. Problem w tym, że liczba szczepionek jest ograniczona i nie wystarczy dla wszystkich. Anna Ostrowska, rzeczniczka Ministerstwa Edukacji i Nauki, podała, że zapisy dla nauczycieli na szczepienia przeciwko COVID-19 rozpoczną się od 15 stycznia. - O terminach szczepień będziemy informować w późniejszym czasie. Wszystko zależy od dostaw szczepionek – wskazała. Polska otrzymała w sumie 5,8 mln dawek od trzech producentów, co umożliwi zaszczepienie 2,9 mln ludzi. Tyle, że pierwsza etap obejmuje 10 mln osób, a po zaszczepieniu osób z grupy zero do dyspozycji pozostaną dawki jedynie dla 2,2 mln osób, czyli co piątej osobie z grupy pierwszej. 

Priorytetem są osoby starsze, nauczyciele będą testowani

Dlatego według Michała Dworczyka należy stworzyć taki model zarządzania szczepieniami, by szczepionka trafiła w sposób sprawiedliwy do osób najbardziej potrzebujących. A według Dworczyka  najbardziej potrzebujący są seniorzy, bo to są najbardziej narażeni na zachorowanie i ciężki przebieg Covid-19. Planowo szczepienia osób z pierwszej grupy mają ruszyć w ostatnim tygodniu stycznia. Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, zapewnił, że od szczepienia nie zostanie uzależniony powrót do szkół. - Chcemy w przyszłym tygodniu przetestować wszystkich nauczycieli z klas I-III, którzy będą wracać do szkół wraz z dziećmi, jeśli to się powiedzie. Chcemy zrobić testy na koronawirusa po to, żeby osoby, które są ewentualnie zakażone koronawirusem nadal przebywały w domach  – powiedział Czarnek. O tym, czy dzieci z klas I-III wrócą do szkół decyzje mają zapaść pod koniec tego tygodnia lub w przyszłym