Zarząd województwa odwołał dyrektora centrum doskonalenia nauczycieli ze stanowiska. Podstawą uchwały ze stycznia 2020 r. był art. 66 ust. 1 pkt 2 ustawy Prawo oświatowe, więc odwołanie nastąpiło bez wypowiedzenia. W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia wskazano na niewłaściwe zarządzenia placówką przez dyrektora. Organ powołał się przy tym na treść anonimu, który otrzymał w grudniu 2019 r. Opisano w nim szereg niepokojących sytuacji. Wskazywano bowiem, że dyrektor przyczynił się do odejścia z pracy wielu cenionych pracowników oraz zmuszał do podpisywania pozytywnych opinii o nim, które następnie były kierowane do przełożonych. Ponadto zarzucono mu, że nie przestrzegał 7-dniowego harmonogramu pracy nauczycieli konsultantów, wymusił złożenie wypowiedzenia z pracy przez kadrową i nie był obiektywny przy sporządzaniu ocen dorobku zawodowego nauczycieli.

 


Problem z dyrektorem nie był dla organu nowiną

Jak się okazało, organ już od dłuższego czasu wiedział o złej sytuacji. Kilka miesięcy przed anonimem wpłynęło do niego wiele skarg pracowników. Przeprowadzono więc doraźny audyt, który wykazał, że dyrektor nie zapewniał właściwej obsady kadrowej na wolnych stanowiskach pedagogicznych, wykorzystywał służbowy pojazd niezgodnie z wystawioną delegacją i korzystał z drogich usług hotelowych. Nie podejmował też działań w zakresie szkoleń i kursów dla nauczycieli oraz stosując nieetyczne metody, doprowadził do wypowiedzenia umowy o pracę przez specjalistę do spraw administracyjnych. Ponadto zarząd województw twierdził, że dyrektor nie wykazywał woli kontaktowania się z przełożonym oraz opuszczał placówkę bez jego zgody, za o otrzymał upomnienie.

Czytaj także: WSA: Dyrektor nie straci stanowiska za upozorowanie ataku terrorystycznego >>>

Nie było szczególnie uzasadnionego przypadku

Dyrektor zaskarżył uchwałę, więc sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku. Podstawą rozstrzygnięcia władz samorządu był art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo, który stanowi, że organ, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole lub placówce w przypadkach szczególnie uzasadnionych, po zasięgnięciu opinii kuratora oświaty, może odwołać go z tego stanowiska w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Przepis ten wprowadza nadzwyczajny tryb i stanowi wyjątek od zasady stabilności stosunku zatrudnienia. Dlatego też niedopuszczalna jest jego wykładnia rozszerzająca.

Sąd wskazał, że negatywna ocena działalności dyrektora przez organ prowadzący w zakresie gospodarki finansowej, inne zaniedbania dotyczące organizacji pracy, czy też konflikt z organem prowadzącym lub współpracownikami, nie mieszczą się w pojęciu szczególnie uzasadnionych przypadków. Tym samym nie uzasadniają odwołania dyrektora w trybie art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo. Ponadto odwołanie na podstawie tego przepisu powinno być natychmiastowe lub niezwłoczne w odniesieniu do zdarzeń je uzasadniających. Dlatego też brak szybkiej reakcji osłabia, a z upływem czasu może nawet znosić możliwość odwołania bez wypowiedzenia.

 

Sytuacja nie była nagła

Sąd uznał, że organ nie wykazał, że zostały spełnione przesłanki uzasadniające odwołanie w trybie art. 66 ust. 1 pkt 2 uPo. Motywy przyjęcia spornej uchwały nie świadczyły o tym, że zaistniała sytuacja wyjątkowa, nadzwyczajna i nagła, które wywołała przekonanie, że dalsze kierowanie placówką przez dyrektora stanowi istotne zagrożenie dla jej funkcjonowania. Organ posiadał wiedzę o nieprawidłowościach na wiele miesięcy przed podjęciem uchwały, więc nie miały one nagłego charakteru. Tym samym nie było podstaw do zastosowania wobec dyrektora nadzwyczajnego, natychmiastowego pozbawienia funkcji. Podnoszone okoliczności mogły najwyżej stanowić przyczynę odwołania dyrektora w normalnym trybie, czyli za wypowiedzeniem. W świetle powyższego, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku stwierdził nieważność uchwały zarządu województwa. 

Wyrok WSA w Białymstoku z 28 sierpnia 2020 r., sygn. akt II SA/Bk 263/20