Minister podkreśla jednocześnie, że nauczyciele - tak jak wszyscy - mają wolne jedynie w dni świąt (czyli 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia).
"Pamiętajcie, że macie prawo, by nauczyciele zaopiekowali się waszym dzieckiem podczas przerwy świątecznej. Jeśli macie taką potrzebę, zgłoście tę prośbę dyrektorom szkół" - zaznaczyła szefowa MEN w liście zamieszczonym w środę na stronie internetowej resortu.
Zgodnie z kalendarzem roku szkolnego 2014/2014, podanym przez resort edukacji, przerwa świąteczna w szkołach zaczyna się formalnie 22 grudnia - w poniedziałek, a kończy z dniem 31 grudnia, który przypada w środę. 1 stycznia jest dniem ustawowo wolnym od pracy.
Oznacza to, że lekcje w szkołach zaczynają się po przerwie - 2 stycznia w piątek; przy czym 6 stycznia - wtorek, kiedy przypada święto Trzech Króli - znów jest dniem wolnym od pracy. Dlatego część szkół ustaliła, że dni 2 i 5 stycznia także będą u nich dniami wolnymi od lekcji. W tych szkołach uczniowie rozpoczną naukę dopiero 7 stycznia.

"Godziny karciane" bez oddzielnego dziennika - nowe zasady prowadzenia dokumentacji szkolnej>>

"Przerwa świąteczna, która w tym roku jest zatwierdzona między 22 a 31 grudnia, nie jest czasem wolnym od pracy dla nauczycieli. Wolne, tak jak wszyscy, nauczyciele mają jedynie w dni świąt (czyli 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia - red.). W inne pozostają do dyspozycji dyrektora. Tak więc dyrektor, na waszą prośbę, może zaplanować, aby nauczyciele w tym czasie prowadzili zajęcia z waszymi dziećmi" - napisała Kluzik-Rostkowska.
"Dyrektorzy szkół mogli też ustalić dodatkowe dni wolne od zajęć dydaktyczno-wychowawczych na 2 i 5 stycznia 2015 roku. Mogli to zrobić tylko w porozumieniu z radą pedagogiczną, radą rodziców i samorządem uczniowskim. W te dni mają jednak obowiązek zorganizować w szkole zajęcia opiekuńczo-wychowawcze oraz poinformować was o możliwości udziału uczniów w tych zajęciach" - dodała minister.
Poinformowała, że na obowiązek zaopiekowania się dziećmi w dniach wolnych od nauki zwróciła uwagę w listach do dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjalnych, kuratorów i organów prowadzących.
"Gdybyście państwo mieli jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie prosimy o kontakt" - zaznaczyła Kluzik-Rostkowska.(PAP)

Dzień wolny od zajęć nie oznacza wolnego dla nauczyciela>>