Jak poinformowała po spotkaniu kancelaria premiera, koncepcje przedstawione przez stronę związkową zostaną przeanalizowane do 22 sierpnia. Według KPRM podejmie się tego grupa robocza, której powołanie ustalono w środę. Ma być ona złożona z przedstawicieli strony społecznej oraz władz spółek węglowych i przedstawicieli rządu.

Jak mówił przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz dziennikarzom po spotkaniu, podjęte ostatnio działania mające na celu m.in. uratowanie płynności Kompanii Węglowej (KW), jak np. zrolowanie długu nowymi obligacjami, odsunęły widmo upadłości spółki co najmniej do końca roku, ale nie oznacza to, że sektor górnictwa węgla kamiennego "stoi mocno na nogach".

Kolorz poinformował, że podczas środowych rozmów związki zaproponowały koncepcję konsolidacji - w pierwszej kolejności spółek węglowych produkujących węgiel energetyczny. Chodzi o KW, Katowicki Holding Węglowy i Węglokoks, który ma niezbędne aktywa i kapitał. "Ta propozycja spotkała się z zainteresowaniem premiera i rządu, co dobrze rokuje na przyszłość" - ocenił.

W dalszej perspektywie zaproponowano możliwość konsolidacji z sektorem energetycznym - zaznaczył Kolorz. Tłumaczył, że konsolidacja rozwiązałaby problem konkurencyjności cenowej polskiego węgla, bo wyeliminowałaby pośredników w handlu nim. W wyniku konsolidacji to producenci mają bezpośrednio handlować węglem - powiedział i dodał, że w ten sposób polski surowiec stałby się również konkurencyjny cenowo i m.in. wyeliminowałby węgiel z importu.

"W naszej ocenie to jedna z możliwych koncepcji, żeby górnictwo węgla kamiennego w perspektywie kilku lat było rentowne, ludzie mieli bezpieczeństwo zatrudnienia, a Polska - bezpieczeństwo energetyczne" - mówił Kolorz.

Po raz pierwszy na temat przeżywającej problemy branży górniczej szef rządu rozmawiał ze związkowcami 5 i 6 maja, krótko po 10-tysięcznej górniczej manifestacji zorganizowanej w kwietniu w Katowicach. Obiecał wówczas m.in. promocję i ochronę polskiego węgla.

Kolejne spotkanie odbyło się 16 maja w Warszawie. Wtedy premier zapowiedział projekt ustawy odraczającej płatności ZUS przez Kompanię Węglową. 5 czerwca Tusk ogłosił w Katowicach m.in., że rząd będzie unikał scenariuszy drastycznych, polegających na likwidacji nierentownych kopalń. Według relacji związków rozmowy 25 czerwca w Warszawie dotyczyły m.in. rynku węgla, jego importu, poprawy sytuacji finansowej spółek węglowych i produkcji energii z polskiego węgla.

Zgodnie z danymi resortu gospodarki strata polskiego sektora górnictwa węgla kamiennego po pięciu miesiącach 2014 r. wyniosła 631 mln zł. (PAP)