Liderzy i eksperci Business Centre Club, Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP i Związku Rzemiosła Polskiego ze strony pracodawców oraz Forum Związków Zawodowych, NSZZ "Solidarność" i Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych ze strony związków zawodowych spotkali się w Centrum Dialog w Warszawie.

Obie strony poza Komisją Trójstronną ustaliły w piątek, że powołają zespół ekspertów, który wypracuje "propozycje założeń do projektu ustawy o nowym gremium dialogu społecznego w Polsce". W dialogu pracodawców i związków zawodowych przygotowane też zostaną propozycji zmian ustawowych w funkcjonowaniu Funduszu Pracy oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Pierwsze spotkanie wspólnego zespołu ekspertów ma się odbyć w marcu - zapowiedzieli uczestnicy piątkowego spotkania. W pierwszym posiedzeniu wezmą udział również liderzy wszystkich reprezentowanych w Komisji Trójstronnej organizacji związkowych i pracodawców. Liderzy mają ustalić główne płaszczyzny pracy ekspertów.

Dialog w Komisji Trójstronnej został zerwany w czerwcu 2013 r., gdy związki zawodowe opuściły jej obrady w proteście przeciw uchwaleniu przez Sejm tzw. elastycznego czasu pracy, czyli wydłużeniu okresów rozliczeniowych czasu pracy z czterech do 12 miesięcy. Solidarność, OPZZ i FZZ uznały wówczas, że dialog społeczny między rządem, pracodawcami i związkami jest pozorowany, bo postulaty związkowe nie są brane pod uwagę. Na początku września odbył się w stolicy ponad stutysięczny protest przeciwko polityce rządu.

Pod koniec października prezydent Bronisław Komorowski przyjął szefów central związkowych i organizacji pracodawców reprezentowanych w Komisji Trójstronnej. Związki zawodowe przedstawiły wtedy założenia projektu zmiany ustawy o dialogu społecznym.

Związki chcą m.in., żeby zamiast obecnej Komisji Trójstronnej prowadzonej przez rząd z udziałem strony pracowników i pracodawców (premier powołuje przewodniczącego KT i jej członków) powstała niezależna Rada Dialogu Społecznego. Miałaby ona działać przy marszałku Sejmu, mieć swoje uprawnienia i budżet. Marszałek miałby powoływać przewodniczącego i członków Rady na wniosek trzech stron: rządu, reprezentatywnych organizacji związkowych i organizacji pracodawców. Przewodnictwo byłoby rotacyjne.

Związki chcą, żeby RDS miała prawo pośredniej inicjatywy ustawodawczej - by rząd był zobowiązany do rozpatrzenia projektów legislacyjnych uzgodnionych przez członków Rady. Centrale związkowe chciałyby, aby Rada miała też kontrolę nad Funduszem Pracy i Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Po spotkaniu również strona pracodawców podkreślała, że obecna formuła dialogu społecznego przeżyła się i przestała być adekwatna do współczesnej struktury gospodarki, do współczesnych problemów.

Październikowe spotkanie odbyło się z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego, który chciał w ten sposób przyczynić się do odbudowy dialogu społecznego po tym, jak związki wycofały się z prac Komisji Trójstronnej.