Projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wprowadza szereg nowych obowiązków. Najdalej idący jest obowiązek przedłużania umów o pracę tymczasową, które uległyby rozwiązaniu po upływie 3 miesiąca ciąży. Wprowadzenie tego rozwiązania będzie miało negatywne skutki finansowe nie tylko dla agencji, które będą musiały na własny koszt utrzymać zatrudnienie pracownicy do końca ciąży, ale także dla budżetu państwa – z uwagi na ryzyko wzrostu odsetka kobiet w ciąży nadużywających zwolnień lekarskich. Ponadto takie rozwiązanie zamiast przyczynić się do poprawy sytuacji kobiet na rynku pracy i może spowodować jej pogorszenie, gdyż doprowadzi do zmniejszenia zainteresowania tą formą zatrudnienia oraz zatrudnieniem kobiet w ramach pracy tymczasowej. Tym samy projektowany przepis, którego celem ma być ochrona kobiet w ciąży – zamiast im pomóc tylko zaszkodzi. Stąd wspólny postulat organizacji pracodawców, aby to rozwiązanie dotyczyło tylko umów, które uległyby rozwiązaniu po upływie 5 miesiąca ciąży.  

Projekt nakłada także na pracodawców użytkowników obowiązek prowadzenia ewidencji osób wykonujących pracę tymczasową, w tym na podstawie umowy cywilnoprawnej. Dodatkowo pracodawca użytkownik będzie odpowiadał za brak ewidencji czasu pracy oraz nieudzielenie urlopu wypoczynkowego. Będzie musiał również udostępniać agencji treść wewnętrznych regulacji dotyczących wynagradzania. Ponadto zostaną wprowadzone identyczne sankcje dla pracodawców użytkowników oraz agencji pracy tymczasowej, które będą wynosiły od 1 tys. do 30 tys. zł. Zostanie też zaostrzona obecna regulacja dotyczą 18-miesięcznego limitu zatrudnienia w ramach pracy tymczasowej. Do tego limitu będą wliczane również umowy cywilnoprawne. Co więcej, agencja pracy tymczasowej będzie musiała w dniu zakończenia pracy wydać zaświadczenie potwierdzające okres wykonywania pracy. Agencja zostanie też zobowiązana do przekazania pracownikowi tymczasowemu, w terminie 7 dni od podpisania umowy, informacji umożliwiających mu nawiązanie bezpośredniego kontaktu z przedstawicielami agencji. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 czerwca br. 

Jak czytamy w uzasadnieniu planowana nowelizacja zmierza „do podniesienia standardów pracy tymczasowej, warunków zatrudniania pracowników tymczasowych i bezpieczeństwa prawnego pracodawców użytkowników oraz agencji pracy tymczasowej”. Tymczasem jej skutki mogą być wręcz odwrotne. Wprowadzane ograniczenia w zakresie pracy tymczasowej będą miały swoje negatywne konsekwencje zarówno dla pracodawców użytkowników, agencji, jak i pracowników tymczasowych. Ponadto ten projekt to kolejny przykład niespójnej polityki rządu, gdzie z jednej strony dąży się do likwidacji barier w prowadzeniu działalności gospodarczej, a z drugiej – systematycznie tworzy się nowe obowiązki, które ograniczają biznes.

Źródło: Pracodawcy RP