Tysiące nowych absolwentów amerykańskich college’ów wejdzie na rynek pracy w tym roku, ale z uwagi na bezrobocie w wysokości 8,2% i problemy ze znalezieniem pracy odpowiadającej ich kwalifikacjom, jakie ma blisko 18%, wielu z nich odłoży szukanie pracy i wycofa się ze słabego rynku pracy, aby kontynuować studia. Mając to na uwadze, Forbes postanowił ustalić, który tytuł zawodowy zapewni najlepsze długoterminowe możliwości, w oparciu o dane dotyczące wynagrodzenia i zatrudnienia.

Jak się okazało, z uwagi na fakt, iż w USA jest zbyt mało lekarzy i zbyt mało miejsc w szkołach medycznych, jest to korzystne dla jednego segmentu zawodowego, osób, które uzyskały stopień asystentów lekarza. Są to osoby z wykształceniem medycznym, które zajmują się diagnostyką i profilaktyczną opieką zdrowotną pod nadzorem lekarza.

Dyplom inżyniera elektryka, fizyka i ekonomisty także tworzy top 10 opłacalnych zawodów, każdy ze średnią pensją w połowie kariery większą niż 110.000 dolarów rocznie. Master of business administration (MBA) pozwala również zarobić sześć cyfr w połowie kariery.

Nie wszyscy posiadacze tytułu magistra mogą cieszyć się tak optymistycznymi perspektywami rozwoju kariery lub szczególnie wysokimi zarobkami. Wykształcenie w takich dziedzinach jak: bibliotekarstwo, informacja naukowa, pedagogika, muzyka i anglistyka może być satysfakcjonujące, ale mało dochodowe. Mediana płac w połowie kariery dla wszystkich tych stopni jest niższa niż 63.000 $, i nie jest spodziewany znaczący wzrost zatrudnienia w tych zawodach w ciągu najbliższych kilku lat.

Biologia, chemia i historia są również w dolnej części listy — ale to nie znaczy, że są bezużyteczne. Jeśli jesteś pasjonatem w tych dziedzinach, niższe zarobki i szczuplejsze perspektywy zawodowe nie powinny powstrzymać cię od podjęcia studiów i uzyskania tytułu.

Więcej: www.forbes.com/sites/jacquelynsmith/2012/06/08/the-best-and-worst-masters-degrees-for-jobs-2/2

Źródło: www.forbes.com, stan z dnia 24 lipca 2015 r.