Postanowieniem z dnia 8 lipca 2009 r., I UK 60/09 Sąd Najwyższy orzekł, iż „osoba prowadząca działalność gospodarczą, która uległa wypadkowi w miejscu jej wykonywania, nie może otrzymać jednorazowego odszkodowania z ZUS, jeśli wypadek nastąpił po zakończeniu pracy”.
Orzeczenie zapadło na tle stanu faktycznego, w którym ubezpieczony w ramach prowadzonej działalności, uległ wypadkowi (uderzeniu w głowę i powikłaniom neurologicznym) w czasie, gdy zwyczajowo kończył już pracę. Biorąc pod uwagę tę okoliczność, Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznał zdarzenie za wypadek w czasie drogi do domu i odmówił poszkodowanemu prawa do jednorazowego odszkodowania.
Natomiast sąd I instancji przyznał rację ubezpieczonemu, podkreślając, że do wypadku doszło przy wykonywaniu zwykłych czynności w ramach prowadzonej działalności. Dokładny czas zdarzenia ma znaczenie wtórne.
Sąd II instancji, do którego odwołał się ZUS, wskazał, że przez wypadek przy pracy rozumie się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego podczas wykonywania zwykłych czynności związanych z prowadzeniem działalności. Poszkodowany uległ zaś wypadkowi po zakończeniu pracy, toteż odszkodowanie mu nie przysługuje. Podobny pogląd wyraził SN, droga do domu po zakończeniu czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej nie należy do zwykłych czynności związanych z tą działalnością.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 28 września 2009 r., Artur Radwan