Jak sprawdził portal Pracuj.pl, w przypadku podobnych kompetencji zawodowych o zatrudnieniu często decydują posiadane umiejętności społeczne, dlatego o ich rozwój powinni już zadbać bardzo młodzi ludzie.

Jak podaje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, w swoim raporcie „Zawody deficytowe i nadwyżkowe w 2011 roku”, w ubiegłym roku zawodem deficytowym, czyli o najwyższej przewadze napływu ofert nad napływem bezrobotnych, był zawód robotnika gospodarczego, a w następnej kolejności: pracownika ochrony fizycznej bez licencji oraz telemarketera. Na rynku pracy za mało też jest pielęgniarek, spawaczy, opiekunów osób starszych czy monterów urządzeń energii odnawialnej. Wśród 15-tu najbardziej poszukiwanych zawodów znaleźli się także nauczyciele przedmiotów zawodowych medycznych, asystenci nauczycieli przedszkolnych, technicy automatycy, a także – co ciekawe – tancerze.

Źródło: www.pracuj.pl