W porównaniu ze styczniem, w lutym bezrobocie w kraju wzrosło o 0,2 punktu procentowego. Jego najwyższy poziom od roku 1977 - jak podkreśla się w analizach danych Istat - jest kolejnym dowodem na to, jak fatalny wpływ na sytuację na rynku pracy miała najcięższa recesja w powojennej historii Włoch. Oficjalnie jej koniec ogłoszono na zamknięcie minionego roku, ale wciąż odczuwalne są jej skutki, zaś próby ożywienia gospodarczego uważane są nadal za zbyt słabe.

Wśród młodych ludzi w wieku od 15 do 24 lat, którzy nie uczą się i nie studiują, wskaźnik bezrobocia osiągnął 42,3 %. Od lutego 2013 roku wzrósł o 3,6 punktu.

Nowy premier Matteo Renzi zapewnia, że walka z ciężkim kryzysem na rynku pracy, zwłaszcza wśród młodzieży, będzie jednym z priorytetów jego rządu. Gabinet opracował w marcu zestaw uregulowań, zebranych w projekcie dużego rozporządzenia, noszącego nazwę Jobs Act. Znajdują się w nim różne propozycje uproszczenia przepisów i zasad działania rynku pracy. Wkrótce trafi on pod obrady parlamentu.