O świętym Mikołaju od dawna mówi się, że jest liczącym się pracodawcą. Święty Walenty ma mniejszy wpływ na rynek pracy, ale i tak nie sposób go zlekceważyć. W Polsce 14 lutego na stałe wpisał się do kalendarza jako zakupowe święto zakochanych. W ostatnich latach coraz więcej osób nie tylko celebruje ten dzień nabywając prezenty, ale także znajdując dorywczą pracę. W tym okresie w branży usługowej i handlowej zarobki potrafią sięgać od 10 do nawet 66 zł brutto za godzinę.
Wzmożona sprzedaż w Walentynki przekłada się także na wzrost liczby ofert pracy tymczasowej. Dodatkowy personel poszukiwany jest szczególnie w miejscach typu: super i hipermarkety, punkty obsługi klienta, stoiska handlowe, restauracje, bary, centra logistyczne, czy kwiaciarnie. Najbardziej dochodowym zajęciem w dzień Walentynek jest praca kuriera kwiatowego, którego średnie zarobki w tym okresie wynoszą ok. 42 zł za godzinę. W tym roku dzień zakochanych wypada w niedzielę, można więc spodziewać się, że większy ruch w restauracjach, kawiarniach czy kinach rozpocznie się już w piątek wieczorem. Wiele z tych lokali będzie zatrudniać dodatkowe hostessy lub kelnerki, dlatego osoby poszukujące pracy dorywczej najłatwiej znajdą zatrudnienie w branży gastronomicznej i handlowej. Stawki dla tymczasowych pracowników w sklepach i restauracjach będą jednak niewiele większe niż w innych okresach roku - ok. 14 zł za godzinę mogą zarobić kasjerzy i pomocnicy kelnerów (do ich obowiązków należy sprzątanie stolików, wskazywanie klientom miejsca czy pomoc w kuchni).
Źródło: workservice.pl, stan z dnia 11 lutego 2016 r.