W upały, jak mówi psycholog, "podejmujemy dużo gorsze decyzje, dlatego staramy się ich wręcz unikać". Jeśli jednak już musimy je podjąć - dodaje - to robimy to szybciej, prościej, a więc też zwykle gorzej. Dzieje się tak dlatego, że nasz mózg nie ma na to energii i skupia się na tym, by zachować równowagę naszego ciała, by lepiej funkcjonowało.

 
W taką pogodę stajemy się też bardziej agresywni. "Mamy dużo większą szansę reagować frustracją i irytacją, a nawet wręcz fizyczną agresją" - mówi psycholog. Jak dodaje, z analizy treści doniesień sportowych wynika, że nawet redaktorzy sportowi w zależności od tego, jaka jest temperatura, używają mniej lub bardziej agresywnego języka. "Im wyższa temperatura, tym bardziej negatywne opinie, negatywna ocena" - precyzuje.
Psycholog podkreśla, że w przypadku każdego zawodu wysoka temperatura będzie ograniczała skuteczność i wydajność. "Czy to w pracy fizycznej, czy intelektualnej będziemy pracowali gorzej, wolniej, nieskutecznie, warto tutaj unikać podejmowania ważnych decyzji, warto byłoby je opóźnić" - mówi.
"Jeśli myślimy o tym, by na przykład zmienić pracę, to lepiej nie podejmować tej decyzji w taką pogodę, tylko poczekać, bo może się okazać, że taka pogoda niezbyt dobrze na to wpływa" - radzi.
Psycholog zastrzega jednak, że słońce ma dobroczynny wpływ na nasz nastrój. "Jeśli wystawimy się na słońce przynajmniej na pół godziny, to automatycznie będziemy się czuli lepiej, nasz nastrój będzie ulegał poprawie" - mówi.
(PAP)