"Jego krytyka jest dla mnie bolesna, bo profesor Balcerowicz był i jest dla mnie autorytetem. Co do OFE jednak - po prostu się myli. Można stwierdzić jednoznacznie: z punktu widzenia bezpieczeństwa finansowego państwa i jego obywateli to zły model. Natomiast ci, którzy są jego autorami, są do tego przywiązani. (...) Ja, w przeciwieństwie do profesora Balcerowicza i profesora Buzka, ponoszę odpowiedzialność za to, co państwo polskie robi dziś".