"Kiedy patrzymy dzisiaj na historię Ukrainy, na zdarzenia ostatnich dni i tygodni, to widzimy wyraźnie, jak bardzo istotny wpływ na losy nawet wielkich narodów, na ich niepodległość, na możliwość podejmowania autonomicznych decyzji ma ich status energetyczny" - ocenił szef rządu, który brał udział w Centralnej Akademii Barbórkowej w Kopalni Węgla Kamiennego "Krupiński" w Suszcu na Śląsku.

Według premiera, "w dzisiejszym świecie, a szczególnie w naszym regionie, ktoś kto nie dysponuje takim skarbem, jakim jest na przykład polski węgiel(...), naraża się na zależność energetyczną". "W związku z tym (...) może przestać móc prowadzić własną, niepodległą, niezależną politykę w interesie własnego narodu" - dodał.

Jak mówił, węgiel jest polskim skarbem. "Bez polskiego węgla, bez coraz bardziej skutecznych, efektywnych technik jego wydobycia i przerabiania, Polska nie byłaby tak pewna swojej niepodległości, swojej niezależności, jak dzisiaj jest" - zaznaczył.