Skargę do Trybunału wniósł obywatel Węgier. Skarżący jest emerytem, który podjął dodatkową pracę w charakterze urzędnika samorządowego. Po nowelizacji węgierskiego prawa emerytalnego jego świadczenie emerytalne zostało zawieszone na tej podstawie, iż nie można jednocześnie otrzymywać emerytury i być zatrudnionym w sektorze publicznym. Obostrzenie takie nie zostało jednak wprowadzone w przypadku sektora prywatnego i nie dotyczyło wszystkich grup urzędników publicznych. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie jego prawa do poszanowania własności (art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji o prawach człowieka) w związku z zakazem dyskryminacji (art. 14 Konwencji).

Polecamy: SN: przyczynę dyskryminacji trzeba udowodnić

Trybunał zgodził się ze skarżącym i uznał naruszenie obu wskazanych przepisów.

Trybunał uznał argument rządu, zgodnie z którym zaskarżona regulacja miała na celu ograniczenie wydatków z budżetu państwa, co samo w sobie może stanowić uprawniony cel ograniczenia prawa podstawowego w interesie publicznym. Rząd węgierski nie podał jednak przekonujących argumentów uzasadniających fakt, iż zaskarżone ograniczenie nie było stosowane w taki sam sposób do różnych grup zawodowych. Rozróżnienie obowiązywało nie tylko w odniesieniu do dodatkowego zatrudnienia w sektorze publicznym w porównaniu do sektora prywatnego, lecz także w samym sektorze publicznym. I tak na przykład osoby pobierające świadczenia emerytalne i obejmujące stanowiska ministrów lub prezydentów miast mogą w dalszym ciągu pobierać emeryturę pomimo otrzymywania wynagrodzenia z budżetu państwa.

Trybunał wskazał, iż oba rozróżnienia - to jest zatrudnienie w sektorze prywatnym versus zatrudnienie w sektorze publicznym oraz niezawieszanie świadczeń emerytalnych w przypadku wybranych kategorii urzędników państwowych - nie zostało rozsądnie i obiektywnie uzasadnione przez Węgry. Jeżeli uznać argument rządu węgierskiego, zgodnie z którym wypłata emerytury osobie uzyskującej dochody z pracy zarobkowej jest zbędnym wydatkiem publicznym, to kryterium zarobkowania powinno być konsekwentnie stosowane do wszystkich "dorabiających emerytów", a nie do wybranych kategorii osób. Skoro regulacja węgierska nie przewidywała równego stosowania ograniczeń w wypłacie świadczeń emerytalnych do wszystkich emerytów, to miała charakter dyskryminujący, z naruszeniem praw podstawowych skarżącego i innych osób znajdujących się w jego sytuacji. Miało zatem miejsce naruszenie art. 1 protokołu nr 1 do Konwencji i art. 14 Konwencji o prawach człowieka.

Polecamy: SN: nieuczciwość pracownika uzasadnia zwolnienie dyscyplinarne

Fábián przeciwko Węgrom - wyrok ETPC z dnia 15 grudnia 2015 r., skarga nr 78117/13.