Zgodnie z opublikowaną ustawą z 24 czerwca 2021 roku o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 3 września 2021 r., poz. 1621), od 18 września 2021 r. weszły w życie przepisy dotyczące rozliczeń składki wypadkowej w przypadku przekształceń spółek.

Czytaj również: Koszty wynagrodzeń mogą wzrosnąć po zmianie przepisów o wypadkach podczas delegacji czy wydarzeń związkowych>>

Sukcesja stopy procentowej

Na podstawie art. 5 pkt 5 ustawy, według nowych zasad przy ustalaniu stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe, nie będzie stosować się odrębnych przepisów o sukcesji praw i obowiązków w przypadku przekształceń, łączenia się lub podziału płatników składek. Dotychczas w orzecznictwie sądowym przeważał pogląd, że dopuszczalna jest sukcesja stopy procentowej składki pomiędzy podmiotami, które na gruncie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych są odrębnymi płatnikami składek (np. wyrok Sądu Najwyższego z 20 marca 2009 r., sygn. akt II UK 292/08, OSNP 2010/19-20/247).

Powyższa zmiana przepisów oznacza, że przy zmianie struktury spółki należy ustalić nową stopę składki wypadkowej. Mamy więc do czynienia z sytuacją, w której zmiana formy prawnej spółki = nowy płatnik = nowa stopa składki wypadkowej. Mając na uwadze to równanie, wprowadzone zmiany mogą być korzystne dla tych płatników, którzy mają wysoką wypadkowość i tym samym wysoką składkę wypadkową. Będą natomiast niekorzystne dla firm, które kładły nacisk na bezpieczeństwo w ramach swoich struktur i tym samym zapewniały bezpieczne miejsce pracy, co w naturalny sposób przekładało się na mniejszą wypadkowość.

Ponowne ustalenie składki wypadkowej na „nowego płatnika”  może znacznie pogorszyć sytuację pracodawców, którzy po przekształceniu będą traktowani jak nowy podmiot i staną przed koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów z tytułu ubezpieczenia wypadkowego.

W związku z tymi zmianami rekomendujemy ocenienie ryzyka zmiany składki wypadkowej w firmie, analizę dokumentacji i przeprowadzenie audytu bezpieczeństwa, ponieważ obawiamy się zaprzepaszczenia dotychczasowych wysiłków pracodawców w zakresie BHP i w kreowaniu bezpiecznych miejsc pracy, mających służyć zmniejszeniu wskaźnika wypadkowości i podniesieniu bezpieczeństwa pracowników.

Monika Grządziela, dyrektor Rozwoju Biznesu firmy doradczej W&W Consulting.