Od kilku tygodni do Izby Pracodawców Polskich napływają coraz częstsze sygnały od firm, którym oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odmawiają poświadczenia druków E 101. Poświadczenie tego druku daje gwarancję polskiemu przedsiębiorcy świadczącemu usługi w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej, że zapłaciwszy już składki na ubezpieczenia społeczne w Polsce nie będzie musiał zapłacić drugiej składki na terenie państwa członkowskiego, do którego wysłał swoich pracowników. Odmowy te dotyczą przede wszystkim delegowania do Niemiec.

Warunki, jakie polski przedsiębiorca musi spełnić, uregulowane są w art. 14 Rozporządzenia 1408/71 oraz w Decyzji nr 181 Komisji Administracyjnej ds. zabezpieczenia społecznego. Jeśli zaś zatrudnienie pracownika wynosi dłużej niż 12 miesięcy, możliwe jest skorzystanie z tzw. uregulowania wyjątkowego w trybie art. 17 Rozporządzenia 1408/71, wówczas pracownik może być ubezpieczony w Polsce podczas wykonywania pracy w Niemczech nawet przez 5 lat.
Tymczasem ZUS, podczas rozmów z niemiecką instytucją ubezpieczeniową Deutsche Verbindungsstelle Krankenversicherung - Ausland (DVKA) ustalił nową praktykę, którą stosować będzie przy rozpatrywaniu wniosków o pozostawanie w polskim ubezpieczeniu pracowników wysyłanych do pracy w Niemczech. ZUS wyjaśnił, że strona niemiecka zasadniczo jest skłonna wyrażać zgodę w trybie wyjątkowym na pozostawanie pracownika w polskim systemie ubezpieczeniowym, jeśli łączny okres wykonywania pracy na terytorium Niemiec nie przekracza pięciu lat. Uwzględnia się przy tym wszystkie okresy delegowania do Niemiec (na podstawie poświadczonych formularzy D/PL 101, E 101, E 102), jeśli przerwy między tymi okresami były krótsze niż 12 miesięcy. Do okresu pięciu lat nie wlicza się natomiast przerw, podczas których pracownik przebywał w Polsce. Jeśli wystąpi co najmniej 12-miesięczna przerwa w oddelegowaniu, pracownik może zostać w polskim ubezpieczeniu przez kolejny okres nie dłuższy niż 5 lat. Jednakże w trakcie tej przynajmniej 12-miesięcznej przerwy pracownik powinien wykonywać pracę na terenie Polski. Mówiąc prościej, ZUS i jego niemiecki odpowiednik DVKA ustaliły, że druki E 101 nie będą poświadczane, jeżeli pracownicy delegowani wraz z dopuszczonymi w przepisach UE przerwami pracują w Niemczech dłużej niż 5 lat.
Jak podkreśla Izba Pracodawców Polskich oznacza to, że po okresie oddelegowania do Niemiec np. na 5 lat pracownik musi powrócić do kraju na co najmniej rok, by móc ponownie być oddelegowanym do Niemiec na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy. Do tej pory, a praktyka ta dotyczy wszystkich krajów Unii Europejskiej, 2-miesięczna przerwa w delegowaniu powodowała zliczanie okresu oddelegowania danego pracownika na nowo. Wymiar tej przerwy był wskazany w wydanym przez Komisję ds. Zabezpieczenia Społecznego, „Praktycznym przewodniku w dziedzinie oddelegowania”.

Jak podkreśla Izba Pracodawców Polskich, ta nowa praktyka prowadzi do masowych odmów poświadczania formularzy E 101 przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Przedsiębiorstwa, którym ZUS odmawia poświadczania druków E 101 najczęściej rezygnują ze świadczenia usług na terytorium Unii Europejskiej. Koszty administracyjne (biuro rachunkowe za granicą, obsługa prawna itd.) związane z opłacaniem składek za granicą przez krótki okres (do roku) powodują, że transgraniczne świadczenie usług staje się nieopłacalne.

Ponadto taki krótki staż ubezpieczeniowy za granicą nie daje pracownikowi podstaw do ubiegania się o niemiecką „część” emerytury. Jeśli bowiem ubezpieczenie za granicą trwa krócej niż rok, emeryturę będzie wypłacać polska instytucja.

Izba Pracodawców Polskich poinformowała, że to już kolejne takie zaostrzenie zasad wydawania formularzy E 101 dla pracowników oddelegowanych do Niemiec, które wprowadza ZUS po rozmowie z niemiecką instytucją. Poprzednie zasady, wprowadzone w 2005 r. zakończyły się złożeniem przez Izbę skargi do Komisji Europejskiej oraz petycji do Parlamentu Europejskiego.

W ocenie Izby Pracodawców Polskich ustalenia ZUS i DVKA naruszają fundamentalną zasadę rządzącą prawem wspólnotowym, jaką jest zasada równości. Rozporządzenie 1408/71 oraz wydane do niego akty prawne Komisji ds. Zabezpieczenia Społecznego (m.in. decyzja Nr 181) adresowane są do wszystkich instytucji oraz pracodawców na obszarze całej Unii Europejskiej. Tymczasem – jak wskazują przedsiębiorcy – instytucje dwóch krajów wprowadzają odrębne, bardziej restrykcyjne zasady, które następnie stosują.

Izba podkreśliła, że rozumie, że intencją ZUS jest działanie zgodne z literą prawa, nie oczekuje, że będzie, jako urząd i instytucja państwowa, wbrew przepisom „przychylny” określonej kategorii płatników składek. Przedsiębiorcy chcą jednak, aby jego działania były rzeczywiście zgodne z przepisami. Przedsiębiorcy są zdania, że jak do tej pory ZUS ulega naciskom niemieckich instytucji i - nie mając do tego delegacji jako instytucja właściwa w świetle prawa wspólnotowego - wprowadza niepoparte przepisami praktyki, szkodząc w ten sposób firmom, które co miesiąc opłacają składki na jego konto.
Firmy, których dotknęły nowe restrykcyjne zasady, poprosiły Izbę Pracodawców Polskich o przygotowanie kolejnej skargi do Komisji Europejskiej przeciwko Polsce o naruszenie prawa wspólnotowego przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W skardze Izba Pracodawców Polskich zarzuciła ZUS naruszenie m.in. wskazanych wyżej przepisów prawa wspólnotowego poprzez m.in. restrykcyjną praktykę w zakresie poświadczania druków E 101.

Natomiast w ocenie ZUS firmy delegujące pracowników za granicę, aby płacić niższe składki do ZUS, omijają unijne przepisy. Pracownicy po zakończeniu 12-miesięcznej delegacji wracają do Polski, a pracodawcy po kilku miesiącach ponownie występują do ZUS lub do instytucji ubezpieczeniowej w innym kraju Unii Europejskiej o umożliwienie płacenia składek do ZUS.

Izba Pracodawców Polskich zrzesza polskich przedsiębiorców-eksporterów świadczących usługi na terenie Unii Europejskiej, monitoruje rynek usług w Unii Europejskiej oraz wspiera firmy świadczące transgraniczne usługi m.in. poprzez udzielanie informacji. Jest członkiem Europejskiej Konfederacji Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Brukseli, która zrzesza w swych szeregach około 10% przedsiębiorstw z całej Unii Europejskiej.