Za ustawą, której projekt przygotowali posłowie Platformy Obywatelskiej, głosowało 403 posłów, dwóch było przeciw, trzech się wstrzymało.
 
Ustawa odnosi się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed 17 lat. TK zakwestionował wtedy przyznanie zarządu majątkiem FWP tylko Ogólnopolskiemu Porozumieniu Związków Zawodowych.
 
Zakłada trzy stadia przekształceń uprawnień do mienia Funduszu. W dniu wejścia w życie ustawy sąd rejestrowy z urzędu dokona wykreślenia dotychczasowych wspólników w FWP sp. z o.o., następnie ustanowi współwłasność łączną wszystkich reprezentatywnych organizacji związkowych, czyli OPZZ, Solidarności oraz Forum Związków Zawodowych. Potem związki zawodowe będą miały 30 dni na porozumienie się w sprawie udziałów w FWP.
 
W razie braku porozumienia - znajdą zastosowanie przepisy kodeksu spółek prawa handlowego, a spółka ulegnie rozwiązaniu i jej majątek zostanie przekazany organizacjom związkowym, ale w drodze likwidacji.
 
Na mocy ustawy związki będą także uprawnione do dochodzenia roszczeń wobec podmiotów czerpiących korzyści z majątku FWP do dnia wejścia w życie projektowanej ustawy.
 
Ustawa ma wejść w życie po 30 dniach od dnia ogłoszenia. Teraz zajmie się nią Senat. 
 
Projekt trafił do laski marszałkowskiej w 2012 r. W trakcie ostatnich prac sejmowa komisja ds. polityki społecznej i rodziny dokonała jego aktualizacji. Wprowadzono korekty redakcyjno-legislacyjne, ponadto uwzględniono przyjęcie ustawy o radzie dialogu społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego z 24 lipca 2015 r., która m.in. definiuje pojęcie reprezentatywnej organizacji związkowej.
 
 
FWP powstał w 1949 r. Władze PRL zadecydowały wówczas, iż wszystkie instytucje, przedsiębiorstwa i inne podmioty, które posiadają domy wypoczynkowe objęte akcją wczasów pracowniczych, mają przekazać je nieodpłatnie w zarząd FWP. Nadzór nad Funduszem sprawowały związki zawodowe.
 
W 1988 r. władze przekształciły FWP w "jednostkę organizacyjną ogólnokrajowej organizacji międzyzwiązkowej". Po delegalizacji Solidarności w stanie wojennym jedyną taką organizacją (działającą oficjalnie) było koncesjonowane przez władze OPZZ. Jemu właśnie został podporządkowany Fundusz.
 
W 1997 r. OPZZ założyło spółkę o nazwie Fundusz Wczasów Pracowniczych i wniosło do niej aportem peerelowski FWP. W 1998 roku zakwestionował to swym wyrokiem Trybunał Konstytucyjny. Janusz Śniadek (PiS) przed piątkowym głosowaniem przypomniał, że właśnie minęło 17 lat od orzeczenia Trybunału ws. FWP. "Życzyłbym sobie, by ten niechlubny rekord nigdy nie został pobity" - zaznaczył.
 
Wcześniej w debacie nad projektem Śniadek przypominał, że o ile 1997 r. FWP dysponował 240 ośrodkami wypoczynkowymi, w 2014 zostało ich już tylko 44. (PAP)