Dyrektywa miała zostać implementowana do naszego prawodawstwa do końca września 2016 r. Projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy już na początku ubiegłego roku przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Zakłada on wprowadzenie nowego typu pozwoleń na pracę sezonową dla obcokrajowców. Obecnie bowiem wystarczy, że pracodawca złoży oświadczenie o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, aby ten mógł pracować w Polsce (maksymalnie sześć miesięcy). Resort rodziny uważa jednak, że obecna procedura, z której mogą korzystać obywatele Ukrainy, Białorusi, Rosji, Armenii, Gruzji czy Mołdawii, prowadzi do nadużyć. Nie wiadomo bowiem, ile faktycznie osób na tej podstawie znajduje u nas zatrudnienie, a ile traktuje to jako prostą możliwość wjazdu do strefy Schengen. W rządzie już od kilku miesięcy trwa spór między ministrem pracy a ministrem rozwoju. Jednemu zależy przede wszystkim na uszczelnieniu systemu, drugiemu na tym, aby na zmianach nie stracili polscy pracodawcy.
[-DOKUMENT_HTML-]
Jeżeli Polska nie implementuje unijnej dyrektywy sezonowej, sprawa może trafić do Trybunału Sprawiedliwości UE, a ten może nałożyć wysokie kary.