Każdy musi indywidualnie przeanalizować swoją sytuację, aby stwierdzić, kiedy i na jakich warunkach najbardziej opłaca mu się iść na emeryturę. Od tego roku rusza wypłata emerytur obliczanych według zmienionych zasad, co dotyczy urodzonych po 31 grudnia 1948 r.

Część osób (w tym kobiety, które osiągną wiek emerytalny wynoszący 60 lat, i mężczyźni, którzy otrzymają emeryturę na podstawie art. 184 ustawy emerytalnej) dostanie tzw. emerytury mieszane, czyli zawierające część liczoną po staremu (z uwzględnieniem okresów składkowych i nieskładkowych oraz podstawy wymiaru ustalonej od zarobków z dziesięciu kolejnych lub 20 najlepszych lat) i część liczoną po nowemu (z uwzględnieniem zwaloryzowanego kapitału początkowego i składek). Warunkiem jej otrzymania jest nieprzystąpienie do OFE lub przekazanie zgromadzonych na nim środków do budżetu państwa. Ci, którzy nie zgłoszą takiej rezygnacji, będą mieli liczone świadczenia na jeszcze innych zasadach. Dostaną emeryturę liczoną po nowemu z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (I filar) obliczaną od zwaloryzowanego kapitału początkowego i składek, a do tego okresową emeryturę kapitałową ze środków zgromadzonych w OFE (II filar).

Może się okazać, że ci, którzy zdecydowali się na OFE, dostaną niższe emerytury.

Źródło: Rzeczpospolita, 26 stycznia 2009 r., Magdalena Januszewska