Biurowy open space to taka przestrzeń pracy, którą można podsumować następująco: „Tutaj nigdy nie ma czasu, by coś zrobić dobrze za pierwszym razem, ale zawsze znajdzie się czas, by to poprawić”. Światowe badania dowodzą, że otwarte przestrzenie biurowe nie sprzyjają efektywności zespołów i firm. Według największego internetowego instytutu badań opinii Ask.com popularne biura typu open space obniżają wydajność pracowników.
Badacze z Uniwersytetu w Sydney przepytali 42 tysiące pracowników z 303 różnie urządzonych biur. Ci, którzy pracowali w biurach typu open space, opisywali je jako miejsca hałaśliwe, rozpraszające i absolutnie niesprzyjające produktywności. Zaś największą przyczyną frustracji w pracy okazało się to, że pracownicy nie mogą kontrolować tego, co słyszą i tego, kto usłyszy, co sami mówią. Są firmy, które wiedząc o tym, jak niekorzystne skutki dla produktywności przynosi otwarta przestrzeń, wprowadzają „ciche” godziny, a nawet całe „ciche” dni w biurze. W tym wyznaczonym czasie pracownicy są skupieni na pracy i nie rozmawiają między sobą. Mają wyłączone telefony i nie odbierają emaili. A od kontaktów z klientami jest wręcz specjalna osoba, która przejmuje na siebie cały ruch, by inni mogli spokojnie pracować.
Więcej: www.hrstandard.pl/2015/10/27/raport-specjalny-ujarzmij-open-space-2015
Źródło: www.hrstandard.pl, stan z dnia 30 października 2015 r.