Nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych została uchwalona przez Sejm 27 lipca. Dotyczy Centralnego Wykazu Ubezpieczonych, który prowadzi NFZ.

Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji we współpracy z Ministerstwem Zdrowia zakłada, że od 1 stycznia 2013 r. świadczeniodawca będzie mógł drogą elektroniczną zweryfikować, czy pacjent ma prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych.
Zgodnie z nowelą pracownicy rejestracji w placówkach medycznych, wpisując do systemu informatycznego PESEL pacjenta, będą mogli w ciągu kilku sekund otrzymać z NFZ informację o jego ubezpieczeniu. W przypadku noworodków i niemowląt do trzeciego miesiąca życia podawać będzie można PESEL rodziców.
Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni podkreślał, że w ten sposób zostaje zdjęta z lekarzy odpowiedzialność za sprawdzanie, czy osoba jest uprawniona do świadczeń zdrowotnych. Rozwiązanie to ma dotyczyć także lekarzy, którzy nie mają kontraktu z NFZ, ale mają umowę na wypisywanie recept refundowanych.
Po otrzymaniu informacji o braku ubezpieczenia pacjent będzie mógł złożyć oświadczenie, że je posiada i na tej podstawie otrzyma świadczenie zdrowotne. Informacja o braku ubezpieczenia może być przekazana przez NFZ np. w sytuacji, gdy pracodawca w wyniku zaniedbania nie zgłosił pracownika do rejestru. Pacjent składając oświadczenie, będzie ponosił odpowiedzialność za przekazane w nim informacje.

W związku z wdrażaniem systemu NFZ poniesie koszty na poziomie 10 mln zł, ZUS i KRUS - po 5 mln zł.

Wprowadzenie elektronicznego wykazu ubezpieczonych zapowiedział na początku roku premier Donald Tusk. Deklarację złożył po spotkaniu z lekarzami, którzy prowadzili protest przeciw obowiązującym od 1 stycznia przepisom refundacyjnym. Lekarze podkreślali, że nie mogą ponosić odpowiedzialności za wypisywanie recept osobom nieuprawnionym, ponieważ nie posiadają szybkiego dostępu do aktualnych danych dot. ubezpieczonych.

Zgodnie z ustawą pacjent w przychodni będzie musiał podać jedynie numer PESEL, aby można było zweryfikować, czy jest ubezpieczony. Jeżeli weryfikacja nie będzie możliwa za pośrednictwem internetu (np. w przypadku problemów z dostępem do sieci lub wizyty domowej), wystarczy pisemne oświadczenie pacjenta potwierdzające ubezpieczenie.

To NFZ będzie płacił za wykonane świadczenia, a potem sprawdzał, czy pacjent był uprawniony, by je otrzymać. Te rozwiązania gwarantują świadczeniodawcy, że NFZ nie odmówi rozliczenia takiego świadczenia z powodu braku uprawnień, gdy okaże się, że udzielił świadczenia pacjentowi, którego prawo zostało potwierdzone (elektronicznie, przez złożenie oświadczenia lub okazanie dokumentu).

W przypadku, gdy okaże się, że pacjent był nieuprawniony do świadczenia, np. złożył fałszywe oświadczenie, to NFZ będzie egzekwował od niego zwrot kosztów usługi oraz nienależnej refundacji leku. NFZ będzie miał możliwość odzyskania tych środków w postępowaniu egzekucyjnym na drodze administracyjnej, a nie sądowej. Dotychczas to na świadczeniodawcy ciążył obowiązek egzekwowania od nieuprawnionej osoby kosztów udzielonego mu świadczenia.

(PAP)