Zaznaczył, że w tej chwili wynagrodzenie z tego tytułu nie jest oskładkowane. "To jest także odpowiedź na uzasadnione poczucie bardzo wielu ludzi, że to wynagrodzenie z tytułu zasiadania w radzie nadzorczej jest niezasłużoną korzyścią, czy przywilejem" - powiedział premier na konferencji prasowej poświęconej planom rządu na 2014 r.