W sprawie, którą zajął się Sąd Najwyższy, chodziło o dyscyplinarne zwolnienie dwóch pracownic, które brały udział w spotkaniu pożegnalnym księgowej i dyrektora, którzy rozstawiali się z firmą. Spotkanie było po godzinach pracy na terenie zakładu, z symboliczną lampką alkoholu. Przed wydarzeniem pracownica wystąpiła do dyrektora o zgodę na zorganizowanie go po godzinach pracy i taką zgodę dostała. W trakcie poczęstunku wkroczyła policja, która poddała jego uczestników badaniu na obecność alkoholu w organizmie. U powódek stwierdzono alkohol w wydychanym powietrzu, ale żaden z uczestników nie był „pijany - w stanie nietrzeźwości”. Niektórzy w ogóle nie pili trunków. Pracodawca zwolnił dyscyplinarnie dwie pracownice, a za przyczynę podał, że na terenie zakładu spożywały alkohol.
 
 
Pracownice poszły do sądu i zażądały przywrócenia do pracy i odszkodowania za czas pozostawania bez pracy. Sąd I instancji uwzględnił ich żądania. Uznał, że powódki nie dopuściły się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.
Sąd II instancji na wskutek apelacji pracodawcy uznał jednak, że stanowisko sądu rejonowego było błędne i oddalił powództwo.
Pracownice nie poddały się i złożyły skargę kasacyjną, którą SN uznał za uzasadnioną. Sąd nie podzielił restrykcyjnego przekonania Sądu II instancji co do zwyczajowego i wcześniej uzgodnionego spotkania pożegnalnego, jako naruszającego i zagrażającego spokojowi i porządkowi w miejscu i czasie pracy i porządkowi publicznemu. Charakter spotkania nie kolidował z celem ani z funkcją art. 16 ust. 1 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i z § 16 regulaminu pracy strony w firmie. Powszechnie uznane zasady i obowiązku pracodawcy nie wykluczają wpływu na kształtowanie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego (art. 94 pkt 10 KP), w tym przez zwyczajowo przyjęte lub uzgodnione z pracownikami nieodpłatne udostępnianie pomieszczeń zakładowych dla zaspokojenia potrzeb okolicznościowych. Jeżeli uczestnicy nie naruszają porządku i spokoju w miejscu pracy, przepisów bhp lub przeciwpożarowych, ani porządku publicznego, to nie może być mowy o naruszeniu przez nich obowiązków pracowniczych w
Okoliczności te prowadziły do poglądu, że udział pracowników w prywatnym spotkaniu okolicznościowym lub pożegnalnym innych pracowników zorganizowanym za zgodą pracodawcy po godzinach pracy oraz po godzinach funkcjonowania zakładu pracy w wydzielonej części (pomieszczeniu socjalnym) siedziby pracodawcy, połączony ze spożywaniem za przyzwoleniem pracodawcy niewielkich ilości alkoholu, nie stanowi ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 KP), chyba że doszło do naruszenia porządku i spokoju w miejscu pracy lub porządku publicznego.
 

wyrok SN z 24 września 2015 r., I PK 120/15