Jak poinformował sekretarz stanu ds. wspólnot portugalskich Jose Cesario, tegoroczna emigracja zarobkowa była jedną z najwyższych w ostatnich latach.

“Oceniamy, że od stycznia do grudnia br. z naszego kraju wyjechało na stałe za granicę od 100 do 120 tys. Portugalczyków. Dominującym motywem ich emigracji było poszukiwanie zatrudnienia” - dodał przedstawiciel rządu.

Głównymi kierunkami wyjazdów portugalskich pracowników są Francja oraz Angola. Do każdego z tych państw wyjechało w tym roku po 25 tys. Portugalczyków.

Była afrykańska kolonia Portugalii cechuje się największą dynamiką takich przyjazdów w ciągu ostatnich pięciu lat. Według szacunków dziennika “Diario Economico” od 2007 r. do pracy w Angoli wyjechało łącznie ponad 113 tys. obywateli Portugalii. Wcześniej zatrudnionych w tym kraju było zaledwie 33 tys. Portugalczyków.

Najwięcej portugalskich emigrantów mieszka aktualnie we Francji – 580 tys. osób. Przed 2007 r. żyło ich tam o 90 tys. mniej.

Według Jose Cesario, największym rozczarowaniem wśród kierunków emigracji okazała się dla Portugalczyków Brazylia. “Kraj ten miał być celem wyjazdów dla wykwalifikowanej kadry, tymczasem brak uznania świadectw w kilku profesjach, m.in. dla inżynierów i architektów, zahamował emigrację zarobkową”, stwierdził przedstawiciel rządu.

Portugalia pogrążona jest w największym w ciągu ostatnich 40 lat bezrobociu. Bez zatrudnienia pozostaje w tym kraju ponad 15,6 proc. osób zdolnych do pracy. Z prognoz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OCDE) wynika, że w 2014 r. poziom bezrobocia wyniesie w tym kraju 18,6 proc.

Bezrobocie w Portugalii najbardziej doskwiera młodzieży. Niemal co drugi młody Portugalczyk nie ma pracy. Z przeprowadzonego w grudniu br. badania wynika, że około 50 proc. młodych ludzi z tego kraju zamierza w niedługiej przyszłości udać się na emigrację. Na kraj swojego wyjazdu najczęściej wskazują oni Niemcy, Austrię oraz Szwajcarię.